Szczecin świętuje jubileusz stacjonującego tam korpusu NATO. Okręty, pojazdy wojskowe i przelot samolotów i śmigłowców towarzyszyły w sobotę obchodom 20. rocznicy utworzenia Dowództwa Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO w Szczecinie. Uroczystości zorganizowane przy Wałach Chrobrego zgromadziły bardzo liczną grupę gości i tłumy szczecinian. Przy nabrzeżach zacumowane zostały okręty natowskiej grupy rozminowania.
"W świecie wojskowych obowiązuje reguła, że zwycięża ten, kto myśli, planuje i działa szybciej niż przeciwnik" – powiedział do zgromadzonych dowódca Korpusu NATO w Szczecinie generał broni Sławomir Wojciechowski. Jak dodał, "zgodnie z teorią ewolucji, selekcja naturalna pozostawia przy życiu tylko tych, którzy są w stanie dostosowywać się do wymogów środowiska".
"Jesteśmy świadomi, że nie możemy zatrzymać się tam, gdzie zaprowadziły nas okoliczności i warunki zewnętrzne" – podkreślał Wojciechowski. "Naszą ambicją jest nieustanne rozwijać się oraz adaptować stosownie do wyzwań i wymagań" – dodał.
Jak kontynuował, "obecnie poddajemy rewizji naszą strukturę, koncepcję stanowiska dowodzenia oraz nasze wewnętrzne procedury, które poddane zostaną próbom, aby je zoptymalizować".
"Czynimy starania, aby osiągnąć spójność pomiędzy siłami podległymi Korpusowi na obszarze naszej odpowiedzialności oraz zgodnie z potrzebą dążymy do dalszej integracji z państwowymi, regionalnymi oraz sojuszniczymi interesariuszami" - powiedział Wojciechowski.
Do uczestników uroczystości swoje słowa skierował prezydent RP Andrzej Duda. Przeczytał je generał Andrzej Reudowicz z BBN. "Tutaj w (…) Korpusie solidarność sojusznicza i przekonanie o niepodzielności bezpieczeństwa, o które tak mocno zabiegaliśmy i które szczerze doceniamy są podstawą codziennej służby i pracy" – podkreślał Duda. "Jestem z tego faktu bardzo dumny i pełen uznania. Zapewniam, iż Polska będzie kontynuować swój udział w inicjatywach NATO włączając się w działania wzmacniające światowe bezpieczeństwo" - dodał.
Zdaniem prezydenta, "naszym sojuszniczym obowiązkiem jest dbałość o utrzymanie NATO w jak najlepszej kondycji zarówno, jeśli chodzi o zdolności obronne, jak i polityczną jedność. Wzmacniana jest gotowość sił zbrojnych do szybkiej reakcji w razie zagrożenia. Rozwijamy program szkolenia i ćwiczeń, trwa adaptacja sojuszniczej struktury dowodzenia w tym także na flance wschodniej, gdzie kluczową rolę odgrywają dowództwa Korpusu w Szczecinie oraz dywizji w Elblągu" - powiedział.
Prezydent podkreślał, że "Sojusz Północnoatlantycki powinien pozostać nadal głównym najsilniejszym niekwestionowanym filarem światowego bezpieczeństwa".
Swój list do uczestników obchodów skierował także premier RP Mateusz Morawiecki. Odczytał go wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz. "W ciągu tych dwudziestu lat Korpus stał się istotnym elementem sił NATO. Zwiększyły się także zakres jego zadań, odpowiedzialność i znaczenie. Służący w Korpusie żołnierze zdobyli cenne doświadczenie bojowe trzykrotnie biorąc udział w operacji w Afganistanie" - poinformował premier.
"Cieszy nas ogromnie, że Korpus z kwaterą główną w Szczecinie stale się rozwija i obecnie jest gotowy do przejęcia odpowiedzialności za prowadzenie wszystkich operacji lądowych Sojuszu Północnoatlantyckiego w naszym regionie" - podkreślał premier.
Z kolei wiceminister MON Marek Łapiński przeczytał list od szefa MON Mariusza Błaszczaka. "Ta wielonarodowa struktura zapewnia realizację zadań związanych nie tylko z wykonywaniem funkcji ściśle militarnych, ale także wpływa (…) na budowanie bliskich partnerskich relacji między uczestnikami tego wielkiego projektu" – podał Błaszczak.
"To nasze wielkie i wspólne dzieło jest realnym potwierdzeniem znaczenia współpracy i możliwości jakie stają się dla nas realne i wspólnie podejmuje działania na rzecz naszego bezpieczeństwa" - dodał na zakończenie szef MON.
W uroczystościach wzięły udział orkiestry i kompanie reprezentacyjne Polski, Danii i Niemiec; to tzw. kraje ramowe Korpusu.
Główną część obchodów zakończyła defilada. Zaraz po niej na niebie pojawiły się polskie SU-22 i duńskie F-16, a zaraz za nimi przeleciały polskie śmigłowce Mi24 i niemieckie NH-90 i Tiger.
Goście uroczystości mogli oglądać pojazdy wojskowe, wśród których były m.in. czołg Leopard 2A6 i Leopard 2A5. Poza nimi również niemieckie bojowe wozy piechoty Puma i Marder, a także kołowe transportery opancerzone; polski Rosomak i niemiecki Boxer.
Wśród pokazywanego sprzętu był także niemiecki wóz rozpoznania Fennek, a także polskie: samobieżna armatohaubica Krab, samobieżny moździerz Rak i samobieżna wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa WR-40 Langusta.
Jeszcze w niedzielę do godz. 17:00, obok innych atrakcji, będą udostępnione do zwiedzania okręty i lądowy sprzęt wojskowy na pokazach.
Dostępne okręty, to oceaniczny okręt patrolowy / fregata HDMS Thetis, trałowiec HDMS MSF 4, wielozadaniowy okręt wsparcia HDMS MSD 6, niszczyciel Min BNS Bellis, trałowiec ORP Drużno, okręt testowy FGS Wilhelm, trałowiec HNoMS Rauma, niszczyciel Min LVNS Talivaldis i okręt transpotowo-minowy ORP Poznań (ostatni zwiedzający będą wpuszczani na pokłady okrętów prawdopodobnie do godz. 16:00 lub 16:30).
Dowództwo Korpusu funkcjonuje od 18 września 1999 r. Powstanie jednostki było możliwe dzięki konwencji podpisanej w 1998 r. przez ministrów obrony Danii, Niemiec i Polski. Początkowo Dowództwo działało wyłącznie w oparciu o partnerstwo tych trzech krajów ramowych. Wtedy jego głównym zadaniem było zacieśnianie współpracy trójstronnej. Pierwszymi państwami, o które powiększył się Korpus w 2004 r. były Estonia, Litwa i Łotwa.
Obecnie w skład Dowództwa Korpusu wchodzą 24 państwa. W Szczecinie stacjonują żołnierze m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Hiszpanii, Węgier, Holandii i Chorwacji. Łącznie służy tu blisko 400 oficerów i podoficerów z NATO oraz krajów partnerskich Sojuszu, tj. Szwecji i Finlandii.
Obecnie Korpus z Kwaterą Główną w Szczecinie to najwyższe dowództwo lądowe NATO na tzw. wschodniej flance. Jego głównym zadaniem jest zapewnianie bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego. Od 2017 r. działa jako Dowództwo Sił Wysokiej Gotowości. Odpowiada za wszystkie wojska lądowe NATO znajdujące się w Polsce, Estonii, na Litwie i Łotwie.
Szczeciński Korpus jest również przygotowany do natychmiastowego dowodzenia Siłami Odpowiedzi NATO i ich elementami w tym tzw. "szpicą", a zatem do przejęcia odpowiedzialności za prowadzenie wszystkich operacji lądowych Sojuszu na Wschodzie.
Kacper Reszczyński