MSWiA wydało komunikat ws. działań Straży Granicznej w gdańskim porcie na statku aktywistów Greenpeace. Minister Mariusz Kamiński podziękował funkcjonariuszom Morskiego Oddziału Straży Granicznej za profesjonalną i skuteczną interwencję w gdańskim porcie. Szef MSWiA złożył podziękowania dla funkcjonariuszy na ręce gen. dyw. SG Tomasza Pragi, komendanta głównego Straży Granicznej.
Przypomnijmy, że działacze Greenpeace na pontonach blokowali wejście do gdańskiego portu masowcowi z węglem, który był eskortowany przez jednostkę Straży Granicznej.
Do interwencji funkcjonariuszy Morskiego Oddziału Straży Granicznej doszło w nocy z 9 na 10 września br. w gdańskim porcie po tym, gdy statek Rainbow Warrior, bez pozwolenia kapitanatu portu, wpłynął do basenu portowego i zakotwiczył w pobliżu Pirsu Rudowego.
Przed podjęciem faktycznej interwencji na pokładzie statku aktywistów jego kapitan wielokrotnie odmawiał wpuszczenia na pokład polskich strażników granicznych i dobrowolnego poddania się kontroli.
W wyniku działań Straży Granicznej wylegitymowano 22 osoby ze statku Greenpeace. Zatrzymano kapitana jednostki (obywatela Hiszpanii) oraz jedną z działaczek (ob. Austrii). Zatrzymanym osobom zarzucono naruszenie przepisów bezpieczeństwa żeglugi i ustawy o Straży Granicznej. Materiały z czynności zostaną przekazane prokuraturze. Po zapoznaniu się z nimi prokurator zdecyduje o losie zatrzymanych.
rel (MSWiA, MOSG), PBS
Dziękuję za uwagę.
Życzę miłego dnia.
W demokratycznym i wolnym państwie każdy może robić co chce, ale ponosi odpowiedzialność za swoje czyny. Panowie i Panie zrobili co chcieli i złamali obowiązujące prawo a za to powinni za to odpowiedzieć karnie i finansowo zgodnie z zasadą "chcącemu nie dzieje się krzywda".
Za interwencję Straży Granicznej ponoszą koszty podatnicy tacy jak ja, więc nie mam życzenia aby marnotrawiono moje pieniądze.
Port oraz armator również poniósł straty finansowe z tytułu zaistniałego bałaganu i z tego tytułu powinien żądać od Towarzystwa ekologów zadośćuczynienia. Tak to wygląda w państwie gdzie prawo jest przestrzegane i EGZEKWOWANE.
Protestować wolno i trzeba, jeśli coś się nie podoba, ale nie łamać prawa.
Przyzwolenie na takie postępowanie i bezkarność powodują najzwyklejsze bezprawie.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.