Rozpoczyna się wymiana amerykańskich jednostek militarnych w Europie, w ramach operacji Atlantic Resolve - wsparcia sił NATO na wschodniej flance. Do Europy wyruszył już jeden statek ze sprzętem 1 Brygady Pancernej z 1 Dywizji Kawalerii (1st Armored Brigade Combat Team, 1st Cavalry Division - słynnej "pancernej kawalerii").
Transporty z żołnierzami i sprzętem trafią także do Polski. Amerykanie mają wymienić u nas i krajach bałtyckich żołnierzy z 2 Pancernego Brygadowego Zespołu Bojowego 1 Dywizji Piechoty. Jednak wyekspediowany drogą morską sprzęt tym razem prawdopodobnie nie trafi do nas przez polskie porty. Pierwszy ze statków załadowanych sprzętem 1 Dywizji Kawalerii - ro-ro Endurance opuścił port Charleston na Wschodnim Wybrzeżu USA w ostatni poniedziałek po południu. Deklaruje, przynajmniej na razie, jako port docelowy - Antwerpię, gdzie spodziewany jest szacunkowo 18-20 maja.
Drugim ze statków (oficjalnie nie ujawnionym jeszcze - do poniedziałku - z nazwy), którym sprzęt 1 Brygady Pancernej z 1 Dywizji Kawalerii ma dotrzeć do Europy, będzie - jak udało się nam ustalić - najprawdopodobniej samochodowiec PC/TC Honor, który jest już przy nabrzeżu TC (Transportation Core) Dock w Joint Base Charleston.
Uaktualnienie [10 maja 2018 r.]: W czwartek, 10 maja, z bazy w Charleston wyruszył samochodowiec PC/TC Honor, z Antwerpią deklarowaną jako port docelowy i spodziewanym przybyciem (ETA) 21 maja.
Według portalu defence24.pl do Europy trafi cała brygada, czyli około 3,5-4 tys żołnierzy, ale m.in. zamieszczona poniżej infografika - źródło "z pierwszej ręki" - mówi o ok. 3300 osobach personelu.
– Bardzo rzadko można zobaczyć maszyny Abrams i Bradley stojące w takiej liczbie, jeden za drugim - przekazywały kilka dni temu służby prasowe dowództwa US Army Europe, pokazując zdjęcia i materiały video pokazujące wozy bojowe ustawione na placach bazy przed wysyłką i przewożone na platformach kolejowych.
W Europie kawalerzyści mają wziąć również udział w manewrach Saber Strike. W ramach zmiany przywiozą ze sobą 85 czołgów M1A2 SEP Abrams (90 wg niektórych źródeł) oraz ok. 130 BWP i BWR Bradley (140 według innych źródeł). Do tego dochodzi dywizjon 15 haubic samobieżnych Paladin (18 według niektórych źródeł) oraz wozy wsparcia. W sumie będzie to - według sugestii defence24.pl - ponad tysiąc pojazdów, a około 975 - według źródeł amerykańskich (infografika poniżej).
Zarówno Endurance, jak i Honor były już wcześniej w Polsce.
Oba należą do zarejestrowanego w USA armatora American Roll-on Roll-off Carrier LLC (ARC), który - co ciekawe - jest spółką zależną norweskiego Wilh Wilhelmsen ASA (WilShip). Większość jego floty stanowią samochodowce eksploatowane wcześniej przez Wallenius Wilhelmsen Ocean (WW Ocean).
Honor to samochodowiec PC/TC zbudowany w 1996 roku w stoczni Sumitomo Heavy Industries Ltd., Oppama Shipyard, Yokosuka, jako Tasakago. Ma 190,05 m długości, 32,26 szerokości konstrukcyjnej, 31,40 m wysokości bocznej, 19 844 tony nośności, 35 127 t wyporności i pojemność brutto 49 814. Jednostka może przewozić do 5728 samochodów osobowych. Zarządem technicznym statku należącego do ARC zajmuje się TOTE Services Inc.
Endurance, obecnie również w zarządzie technicznym TOTE Services Inc., został zbudowany jako statek ro-ro Taronga w 1996 roku, w japońskiej stoczni Mitsubishi Heavy Industries Ltd. w Nagasaki. Został przebudowany na samochodowiec PC/TC, prawdopodobnie w 2010 roku, przez dobudowanie na pokładzie górnym przed istniejąca nadbudówką, nadbudowy o "schodkowej" formie, zawierającej lekkie pokłady samochodowe.
Statek charakteryzuje się długością całkowitą 264,60 m, szerokością konstrukcyjną 32,26 m, wysokością boczną 22,00 m i zanurzeniem do 12,26 m. Ma 73 163 t wyporności, 48 988 t nośności i 72 708 jednostek tonażu pojemnościowego brutto. Może przewozić 4923 standardowe samochody osobowe.
Statki należą do komercyjnego, "cywilnego" armatora, ale znajdują się zarazem na liście floty Morskiego Programu Bezpieczeństwa (Maritime Security Program Fleet) i w razie potrzeby jest do dyspozycji sił zbrojnych USA.
Morski Program Bezpieczeństwa (MSP) został ustanowiony w 1996 roku, początkowo na 10 lat i obejmował do 47 statków pod banderą Stanów Zjednoczonych. W roku 2003 został ponownie zatwierdzony na kolejnych 10 lat z liczbą statków we flocie MSP zwiększoną do 60.
W ramach MSP utrzymywanych jest w gotowości kilkadziesiąt statków pod amerykańską banderą, należących do prywatnych armatorów. Statki te używane są na codzień do relalizacji normalnych komercyjnych przewozów, ale na określonych zasadach są także dostępne jako zpewniające zdolności przewozowe na potrzeby Departamentu Obrony USA (szczególnie, choć nie tylko, w czasie wojny lub stanów zagrożenia wewnątrz państwa). Wszystkie drobnicowce (także ro-ro) z floty MSP uczestniczą w dobrowolnym porozumieniu dot. intermodalnych relokacji sprzętu wojskoweg (tzw. Voluntary Intermodal Sealift Agreement), a zbiornikowce - w Voluntary Tanker Agreement.
Do floty MSP należą m.in. statki ro-ro, w tym PC/TC, należące do armatora American Roll-on Roll-off Carrier (ARC) - Freedom, Honor, Resolve, Integrity, Endurance które mieliśmy okazję oglądać w ciągu kilkunastu miesięcy, przy okazji transportów sprzętu wojskowego na ćwiczenia NATO w Polsce (w porcie Szczecin), czy - w ostatnich latach - transferów sił NATO i ich sprzętu w ramach programu Atlantic Resolve, również do Polski (odbywających się przez takie porty, jak Bremerhaven i Antwerpia).
PBS
Fot.: Wikimedia, ARC
Impressive! #Ironhorse is on the move to Europe in support of Operation #AtlanticResolve. #90SecondsOfAwesome pic.twitter.com/62suYuZnQ4
— 1st Cavalry Division (@1stCavalryDiv) 28 kwietnia 2018
Zastanawia mnie fakt dlaczego mimo ze jednostki amerykanskie stacjonuja w Polsce to beneficjentami obslugi ich transportu morskiego sa glownie Bremerhaven lub Antwerpia. Przeciez mamy infrastrukture aby takie jednostki przyjmowac, a dalszy przewoz kolejowy bylby duzo krotszy.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.