Słowenia rozpoczęła w sobotę wdrażanie czerwcowej decyzji Trybunału Arbitrażowego ws. podziału Zatoki Pirańskiej. Lublana zapewnia, że sytuacja jest spokojna mimo porannego incydentu, gdy chorwackie statki wpłynęły na sporny akwen kontrolowany przez Słoweńców.
"Trzy chorwackie łodzie rybackie, którym towarzyszyły chorwackie jednostki policyjne wpłynęły na akwen morski należący do Słowenii" - powiedział cytowany przez agencje STA przedstawiciel słoweńskiego MSW Bosztjan Szefic. Słoweńska policja ostrzegła łodzie rybackie, że nielegalnie przekroczyły granicę i udokumentowała incydent.
"Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by ograniczać takie sytuacje. W razie czego odpowiemy zgodnie z prawem i nałożymy kary" - zapewnił Szefic.
Werdykt Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze z 29 czerwca 2017 roku przyznał Słowenii 80 proc. powierzchni Zatoki Pirańskiej oraz dostęp do wód międzynarodowych przez wody chorwackie, przy czym Zagrzeb ma zachować kontrolę nad częścią zatoki. Zaraz po wydaniu werdyktu Chorwacja oświadczyła, że "nie zamierza wcielić go w życie", a na początku lipca odrzuciła apel Komisji Europejskiej w tej sprawie.
Spór graniczny dotyczy liczącej 19 km kw. zatoki - akwenu wokół słoweńskiego portu Piran, dolnego odcinka rzeki Dragonja na półwyspie Istria i niewielkich rejonów przygranicznych wokół rzeki Mura we wschodniej Słowenii. Słoweńcy, powołując się na tradycję historyczną i konwencję ONZ o prawie morskim, rościli sobie prawa do całego akwenu, a Chorwaci - opierając się na tej samej konwencji, tyle że inaczej interpretowanej - byli skłonni się nim podzielić.
Z powodu sporu granicznego sięgającego 1991 roku, czyli ogłoszenia przez obydwie jugosłowiańskie republiki niepodległości, Słowenia zablokowała w grudniu 2008 roku negocjacje Chorwacji z Unią Europejską. W listopadzie 2009 roku Zagrzeb zgodził się na rozstrzygnięcie wieloletniego sporu granicznego na drodze arbitrażu i obydwa kraje podpisały odpowiednie porozumienie. Negocjacje z UE zostały wtedy wznowione i 1 lipca 2013 roku Chorwacja stała się 28. członkiem Unii.
Jak wyjaśnia serwis informacyjny konflikty.pl za chorwackim total-croatia-news.com, Trybunał Arbitrażowy w Hadze rozstrzygnął, że granica morska przebiegać ma pomiędzy liniami sugerowanymi przez obie strony. Według porozumienia z 1991 roku granica morska ma być przedłużeniem granicy lądowej w rejonie ujścia Dragonii do punktu na końcu Zatoki Pirańskiej, który znajduje się trzy razy bliżej brzegu chorwackiego niż słoweńskiego. Dlatego granica morska będzie linią prostą łączącą ląd z punktem na morzu i tym samym trzy czwarte zatoki przypadnie Słowenii.
Trybunał zdecydował także o połączeniu słoweńskich wód terytorialnych z wodami międzynarodowymi. W tym zakresie zdecydował, że połączenie tych wód będzie miało szerokość dwóch i pół mili morskiej i będzie się stykało z wyznaczoną granicą morską na Zatoce Pirańskiej. Jest to korytarz znajdujący się między wodami terytorialnymi Chorwacji i Włoch. Tym samym trybunał przyznał Słowenii prawo do korzystania z fragmentu chorwackich wód terytorialnych w celu uzyskania niezakłóconego dostępu do wód międzynarodowych.
mobr/ kar/ PAP; PBS / Portal Morski