Ponad 1700 migrantów przybyło w czwartek na włoską wyspę Lampedusa - podały lokalne służby po całym dniu operacji niesienia pomocy ludziom, którzy przypłynęli na pokładzie 31 łodzi i pontonów. Całkowicie przepełniony jest tamtejszy ośrodek rejestracyjny, tzw. hotspot. Jest tam ponad 3 tys. osób, podczas gdy miejsc jest 400.
Wieczorem w ciągu niecałej godziny przypłynęło osiem łodzi z 341 migrantami - podała agencja ANSA.
Kilka godzin wcześniej na ląd zeszło 246 migrantów, którzy wyruszyli z tunezyjskiego miasta Safakis. Pomocy sześciu dryfującym łodziom i pontonom, którymi płynęli, udzieliły jednostki włoskiej Gwardii Finansowej i kapitanatu portu.
Liczba osób przebywających w ośrodku rejestracji i identyfikacji migrantów w osadzie Imbriacola przekroczyła 3 tysiące.
Cały dzień przypływały łodzie, na których było od 27 do 133 osób.
W środę na Lampedusę przybyło na pokładzie 26 łodzi prawie 1300 migrantów.
Najwięcej jest obywateli Bangladeszu, Maroka, Tunezji, Somalii, Egiptu, Erytrei, Sudanu, Ghany, Pakistanu.
Ośrodek na wyspie mimo regularnego przewożenia statkami i łodziami patrolowymi przybyszów do innych punktów jest stale przepełniony. Do operacji tej ma też zostać włączony okręt wojenny.
Od początku roku do Włoch przybyło drogą morską około 60 tys. migrantów.
Z Rzymu Sylwia Wysocka