Stocznie, Statki

W środę, 20 marca br. w stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. w Gdańsku, należącej do Grupy Kapitałowej Remontowa Holding odbyła się uroczystość położenia stępki pod budowę piątego z serii niszczycieli min projektu 258 Kormoran II. Okręt będzie nosił nazwę ORP Rybitwa. Po przekazaniu Polskiej Marynarce Wojennej w 2027 roku, zostanie wcielony do 12. Wolińskiego Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, bazującego w Świnoujściu.

Budowa tego okrętu to kolejny krok w kierunku wzmocnienia Polskiej Marynarki Wojennej, a co za tym idzie, zwiększenia naszego bezpieczeństwa, naszej strefy ekonomicznej i znajdujących się w jej obrębie obiektów infrastruktury krytycznej. To niezwykle ważne biorąc pod uwagę geopolityczne położenie Polski oraz obecną sytuację za naszą wschodnią granicą – mówił Dariusz Jaguszewski, prezes stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. – Nasze członkostwo w NATO zobowiązuje nas do solidarnej i wzajemnej ochrony państw członkowskich. Aby być pełnowartościowym członkiem wojskowego sojuszu i móc dotrzymać naszych zobowiązań, potrzebujemy silnej i wyposażonej w najnowocześniejsze okręty marynarki wojennej. Ten okręt, który jest obiektem dzisiejszej uroczystości, absolutnie spełnia wszystkie te kryteria i jest liderem w swojej klasie – podkreślał prezes Remontowa Shipbuilding S.A.

Przypomniał również, że Remontowa Shipbuilding S.A. jest ważnym ogniwem tego procesu od pierwszych lat uczestnictwa Polski w NATO.

Zobacz także FOTORELACJĘ

Zbudowany w naszej stoczni Kontradmirał Xawery Czernicki, to pierwszy okręt, który pełnił funkcję w Sojuszu w ramach wspólnej służby, jako okręt dowodzenia stałego zespołu sił obrony przeciwminowej. Uczestnictwo w tego typu zespołach jest także planowane dla już zbudowanych przez nas niszczycieli min oraz tych, które są aktualnie w budowie – dodał prezes Jaguszewski.

O istotnej roli stoczni w procesie budowy potencjału Marynarki Wojennej RP mówił również minister Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Jesteśmy świadkami rozpoczęcia kolejnego procesu budowy, budowy, która po pierwsze stanowi odwzorowanie prototypu, który powstał wiele lat temu, prototypu, który został wcielony do służby i zweryfikowany. Prototypu, który przeszedł kolejne interakcje w wykonywaniu swoich działań bojowych, został poprawiony dzięki polskiej myśli technicznej i dzięki zaawansowanym rozwiązaniom technologicznym, prototypu, który doczekał się czasu, że jego produkcja ma charakter niemal seryjny. Budowane są kolejne jednostki pod kolejne zamówienia. To przykład dojrzałej, usystematyzowanej produkcji – mówił minister Jacek Siewiera. – To ogromna przyjemność gościć w firmie, która ma zdrowe fundamenty, zdrowe finansowanie, długoterminowe kontrakty realizowane na czas i właściwe zrozumienie swojej misji. Za to panie prezesie, bardzo serdecznie dziękuję. Dziękuję również partnerom przemysłowym, także państwowym, jak PGZ Stocznia Wojenna, Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A. i tym podmiotom, które kontrybuują w tym projekcie – dodał szef BBN.

Zalety „Kormoranów” podkreślał także kontradmirał Włodzimierz Kułagin, Szef Zarządu Uzbrojenia w Inspektoracie Marynarki Wojennej w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych.

Dla Marynarki Wojennej to wyjątkowy dzień, bo jesteśmy świadkami położenia stępki pod kolejny okręt z udanej serii. To wyjątkowe okręty, jeżeli chodzi o obronę przeciwminową i one swoją wartość potwierdziły nie tylko na akwenach Morza Bałtyckiego, ale również Morza Północnego, działając w stałych zespołach przeciwminowych i pokazując swojej ogromne możliwości. To są bardzo udane okręty, co również podkreślają nasi sojusznicy w NATO – mówił admirał Kułagin.

Odczytał również list od Marka Sokołowskiego, Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, skierowany do uczestników uroczystości.

O tym, że budowana jednostka ma służyć do realizacji interesów naszego kraju, mówił z kolei Piotr Skóra, Szef Szefostwa Techniki Morskiej w Agencji Uzbrojenia, chwaląc jednocześnie proces budowy niszczycieli min realizowany w stoczni Remontowa Shipbuilding S.A.

Z niekłamaną przyjemnością po raz kolejny spotykam się w tej stoczni z gronem specjalistów, którzy swoją pracą udowadniają, że można w bardzo krótkim czasie zrealizować bardzo wiele, w sposób profesjonalny. Efekt, który jest widoczny i czas, w jakim ten efekt został zmaterializowany, świadczy nie tylko o profesjonalizmie, ale jest także symbolem tego, że proces budowy jednostek w dobrze zgranym zespole, w dobrze zorganizowanych podmiotach stoczniowych i budowany w seriach – a nie jako pojedyncze egzemplarze – ma sens. Jestem głęboko przekonany, że podobne procesy przy budowie kolejnych jednostek dla polskich morskich sił zbrojnych będą realizowane, bo silna pozycja Polski na Bałtyku leży w interesie całej Rzeczpospolitej – mówił Szef Szefostwa Techniki Morskiej.

O tworzeniu kadr, z korzyścią dla regionu i dla Marynarki Wojennej mówiła Beat Rutkiewicz, Wojewoda Pomorska.

Marynarka wojenna powinna mieć stabilny plan rozwoju, a do tego konieczne jest tworzenie kadr dla całego przemysłu stoczniowego oraz łańcucha dostaw powiązanego z tą branżą już na poziomie szkół branżowych, szkół średnich i oczywiście szkolnictwa wyższego. Spotykając się z przedstawicielami różnych branż, wielokrotnie powtarzam, że musimy również wzmacniać wiedzę doradców zawodowych na poziomie szkół podstawowych. To oni bowiem mają przekonywać najmłodszych do wyboru zawodów potrzebnych dla naszej gospodarki – mówiła Beata Rutkiewicz.

Gotowość do kontynuacji dalszego procesu produkcyjnego potwierdził Aleksander Łęgowski, dyrektor okrętowy Polskiego Rejestru Statków (PRS).

Położenie stępki jest istotnym elementem procesu budowy okrętu wieńczącym zakończenie etapu prefabrykacji wstępnej kadłuba, od którego zaczyna się montaż poszczególnych elementów jednostki pływającej w całość. Ten symboliczny etap budowy nowego okrętu związany jest z wydaniem przez Polski Rejestr Statku certyfikatu potwierdzającego gotować stoczni do oficjalnego położenia stępki – mówił Aleksander Łęgowski. - Po przeprowadzeniu niezbędnych przeglądów i inspekcji oraz pełnionego nadzoru nad budową okrętu w celu nadania klasy, potwierdzam gotowość do położenia stępki oraz prowadzenie dalszych etapów budowy i wyposażenia niszczyciela min typu Kormoran II o numerze budowy B258/5 – zakończył przedstawiciel PRS.

W sekcję stępkową okrętu wspawano symboliczną, pamiątkową monetę. Następnie komandor Piotra Skóra z Agencji Uzbrojenia, prezes Polskiego Rejestru Statków Henryk Śniegocki oraz Robert Stola, dyrektor projektu ze stoczni Remontowa Shipbuilding, podpisali protokół potwierdzający położenie stępki.

Okręt, który będzie nosił nazwę ORP Rybitwa budowany jest na podstawie umowy zawartej w czerwcu 2022 roku pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej, a Konsorcjum, którego skład stanowią: lider – stocznia Remontowa Shipbuilding S.A. oraz członkowie: Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A. (OBR CTM S.A.) i PGZ Stocznia Wojenna.

Na początku roku - 19 stycznia br., odbyło się uroczyste cięcie blach, oznaczające symboliczny start budowy. Położenie stępki jest kolejnym etapem procesu produkcyjnego, zapowiadającym rozpoczęcie montażu poszczególnych sekcji przyszłego okrętu.

Łącznie z sekcją stępkową, na okręt składa się 11 sekcji dennych, w tym dziobowa i rufowa, a także 19 pozostałych sekcji. Kadłub o masie około 284,5 tony (w zakresie samej konstrukcji) budowany jest z podziałem głównym na cztery części – blok dziobowy, blok rufowy, nadbudówkę i sekcję masztu.

Kadłub powstaje w hali produkcyjnej, zapewniającej warunki do budowy ze stali amagnetycznej, zaś wszystkie spawane zamocowania i fundamenty wykonane są z niskomagnetycznej stali nierdzewnej. Gotowe bloki - dziobowy i rufowy - wyjeżdżają z hali produkcyjnej na stanowisko konserwacji malarskiej, a następnie dźwigiem pływającym są przestawiane na tor stykowania na płycie montażowej. Proces ten widać obecnie na jednostce 258/4, czyli przyszłej Jaskółce. Blok dziobowy tego okrętu jest już po malowaniu, poddawany dalszemu wyposażaniu na płycie montażowej, natomiast blok rufowy jest w trakcie prac malarskich.

Okręty typu Kormoran II przeznaczone są do prowadzenia operacji w polskiej strefie ekonomicznej jak i misji w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym (zespoły okrętów NATO, EU oraz wielonarodowych sił koalicyjnych). Do ich głównych zadań należy między innymi: poszukiwanie, klasyfikacja, identyfikacja, a także neutralizacja min morskich oraz innych obiektów i materiałów wybuchowych w akwenach morskich oraz zapewnienie bezpieczeństwa żeglugi na morskich szlakach komunikacyjnych, nadzorowanie dna morskiego oraz zainstalowanej tam infrastruktury krytycznej.

Sławomir Lewandowski
Fot. Sławomir Lewandowski / PortalMorski.pl

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0571 4.1391
EUR 4.2894 4.376
CHF 4.5988 4.6918
GBP 5.1274 5.231

Newsletter