Stocznie, Statki

Pracownicy Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" w Świnoujściu otrzymali wypowiedzenia - poinformował o tym, 30 listopada br., m.in. serwis TVN24. To cios dla pracowników - pracę straciło w tej chwili około 200 osób - jak również osłabienie i obniżenie konkurencyjności przemysłu okrętowego na Pomorzu Zachodnim.

MSR Gryfia składa się z dwóch zakładów produkcyjnych: w Szczecinie i Świnoujściu. Spółka powstała w wyniku połącznia, we wrześniu 2013 roku, przy głośnych protestach załogi świnoujskiego zakładu, Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu oraz Szczecińskiej Stoczni Remontowej "Gryfia", a w zasadzie - formalnego przyłączenia świnoujskiej stoczni do większego zakładu w Szczecinie.

Jak informował we wrześniu br. zarząd stoczni MSR Gryfia, planował on zbycie części majątku Gryfii w Świnoujściu i zgromadzenie majątku obu zakładów w Szczecinie, posadowienie tam nowego (największego) doku i kontynuowanie podstawowej działalności przedsiębiorstwa, jaką są remonty i modernizacje statków.

Warto dodać, że MSR Gryfia, w warunkach sprzedaży terenów zakładu w Świnoujściu zastrzegła, że ewentualny nabywca nie może tam prowadzić działalności stoczniowej.

W czwartek dostaliśmy wszyscy wypowiedzenia. W tym samym dniu pan premier Morawiecki i pan minister Gowin mówili o tym, że należy ratować wszystkie miejsca pracy, że każde miejsce pracy jest na wagę złota - mówi w serwisie informacyjnym TVN24 Pani Aneta Stawicka z Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Stoczni.

Powodem tych działań ma być ratowanie stoczni w Szczecinie kosztem zakładu Świnoujściu. Po części przemawiać może za taką interpretacją fakt kanibalizacji stoczni w Świnoujściu - część jej kluczowego majątku produkcyjnego, np. doki, ma być przeniesiona do Szczecina.

Sytuacja stoczni w Świnoujściu, w optyce obu stron sporu, przedstawiona była dość szeroko i szczegółowo przez uczestników niedawnego posiedzenia sejmowej komisji morskiej, której pełny przebieg (zapis wideo) umieściliśmy we wcześniejszym materiale.

Działalność Zakładu w Świnoujściu w znacznym stopniu opierała się na świadczeniu usług z zakresu offshore. Wraz ze zmniejszeniem zapotrzebowania na rynku na tego typu usługi, zakład w Świnoujściu zaczął generować poważne straty - twierdzi zarząd Gryfii w piśmie przesłanym do redakcji serwisu TVN24.

Jak czytamy w serwisie TVN24, stocznia MSR Gryfia zaoferowała pracownikom alternatywę, aby każdy pracownik tego Zakładu w dalszym ciągu świadczył pracę na rzecz Spółki z tym, że w Zakładzie w Szczecinie.

Szczecin oddalony jest od Świnoujścia o nieco ponad 100 kilometrów, jednak ze względu na możliwości komunikacyjne, dojazdy byłyby bardzo kłopotliwe - dla większości osób oznaczałyby podróże trwające dwie godziny lub dłużej.

Morska Stocznia Remontowa Gryfia SA składa się z dwóch zakładów, które prowadzą działalność operacyjną jako jedna spółka. Zakłady produkcyjne w Szczecinie i Świnoujściu - umożliwiające kompleksowe remonty i przebudowy statków towarowych, promów pasażerskich oraz specjalistycznych jednostek wielozadaniowych, większych - w Szczecinie, mniejszych - w Świnoujściu. Największy dok w Świnoujściu ma 125 m długości i 4500 t unosu, natomiast największy z doków, jakimi dysponuje zakład szczeciński ma 216 m długości i nośność 17 000 t.

Zamknięcie stoczni w Świnoujściu nie ma wielkiego wpływu na cały polski sektor stoczniowy, jednak niewątpliwie oznacza pewne jego osłabienie, redukcję oferty rynkowej, a przez to obniżenie - może w niewielkim stopniu, ale jednak - konkurencyjności całego sektora w kraju.

AL, PBS, TVN24, PAP

1 1 1 1

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.7439 3.8195
EUR 4.2433 4.3291
CHF 4.5258 4.6172
GBP 4.9741 5.0745