Stocznie, Statki

Japońska stocznia Tsuneishi Shipbuilding pozyskała zamówienia na masowce nowego typu o nośności 88 tysięcy ton od krajowych armatorów – podały wczoraj media branżowe. Nie wiadomo jednak jakich – przynajmniej oficjalnie.

Szczegółów na temat tak zamawiających jak i samej transakcji, w tym liczby statków i terminów dostaw nie ujawniono, jednak według źródeł brokerskich, jednym z nich może być Kambara Kisen – spółka żeglugowa z grupy Tsuneishi Holdings Corp., tej samej, do której należy także wyżej wymieniona stocznia.

"Uważamy, że masowce te będą budowane w lokalnym oddziale Tsuneishi w Fukuyamie oraz w Tsuneishi Heavy Industries (Cebu) na Filipinach" – stwierdził jeden z brokerów.

Źródła żeglugowe ujawniły ponadto, że spółka TIS Trade Asia z Hongkongu, zajmująca się importem zboża, miała już wyczarterować dwa z zamówionych statków na okres ponad pięciu lat.

Wiemy, ale nie powiemy

Przedstawiciele japońskiej stoczni odmówili komentarza, powołując się na poufność umowy.

"Z uwagi na bardzo trudną sytuację na rynku stoczniowym, związaną z obecną pandemią koronawirusa, nie chcemy informować, kto zamówił nowe statki. Z tego powodu kontrakty te są bardzo wrażliwie” – zastrzegł przedstawiciel stoczni Tsuneishi.

Już pod koniec ubiegłego roku, prezes japońskiej spółki Kenji Kawano w wywiadzie dla TradeWinds mówił, że jego stocznia ma problemy z pozyskiwaniem nowych kontraktów z powodu załamania się rynku suchych ładunków masowych pod koniec 2018 roku. Dodatkowym utrudnieniem miały być także kwestie ochrony środowiska i obniżenie szkodliwych emisji przez statki, w tym cząstek stałych, co zwiększało niepewność na rynku.

Kamsarmax nowego typu

Projekt nowego masowca, nazwanego przez samą stocznię „szerokokadłubowym kamsarmaxem”, został ogłoszony jesienią ubiegłego roku. To nieco większa wersja budowanych w tej stoczni statków tego typu, o nośności 82 tys. ton, których powstało tam do tej pory 200. Z tych ostatnich kolejne dwa, dla tajwańskiego armatora Wisdom Marine, stocznia Tsuneishi buduje obecnie w swoim chińskim oddziale w Zhoushan.

Kamsarmaxy, to masowce o maksymalnych wymiarach, w tym długości całkowitej 229 metrów, umożliwiających zawinięcie do Portu Kamsar w Gwinei w Afryce Zachodniej. Przewożą najczęściej boksyty, których Gwinea jest drugim eksporterem na świecie.

Masowiec nowego projektu stoczni Tsuneishi ma nośność 88 tys. ton, siedem ładowni i – jak twierdzi stocznia – będzie mógł zawijać do 90 procent portów, dostępnych dla ww. mniejszych statków 82 tys. DWT.

Energooszczędne i efektywne

Nowe masowce mają także spełniać przewidziane w przepisach wymogi obniżenia szkodliwych emisji, w tym tlenków azotu (Tier III), a także spalać o 5 procent mniej paliwa na tonomilę, dzięki specjalnej konstrukcji śruby napędowej i zoptymalizowanemu kształtowi kadłuba o niższym oporze hydrodynamicznym. Kształt nadbudówki ma także umożliwić mniejszy opór wiatru.

Statki te są także energooszczędne. Dzięki zastosowano technologii MT-FAST, opracowanej we współpracy z Monohakobi Technology Institute i spółką NYK Line Group, zwiększono wydajność napędu o około 4 proc. Rozwiązanie to polega na zamontowaniu na kadłubie statku, w rejonie napływu wody na śrubę napędową dodatkowego zestawu wielu mniejszych płatów, dzięki czemu można regulować przepływ wody.

Innym rozwiązaniem zastosowanym na nowym masowcu jest system TOP-GR (ang. Tsuneishi Optimized Propulsive Gear), czyli śruba napędowa o niskiej wibracji i specjalnej geometrii (średnica, odpowiednio „wygięte” i umiejscowione płaty o zoptymalizowanej liczbie), zaprojektowana na podstawie precyzyjnych obliczeń i symulacji komputerowych.

GL, z mediów

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter