Stocznia Szczecińska podpisała umowę z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Chodzi o dofinansowanie prac przy budowie statku, w części zdalnie sterowanego z lądu. Wartość całego projektu wynosi prawie 58 milionów złotych.
Będzie to niewielki masowiec przystosowany do pływania po rzekach i blisko lądu - mówi Stanisław Kocon, dyrektor techniczny
- Statek służący do żeglugi śródlądowej i w określonym ograniczonym zakresie wód morskich. Generalnie przeznaczony do pływania po wodach śródlądowych Europy i morzach północnych. Jest to statek typu uniwersalny masowiec, o długości 90 metrów, szerokości 12,9 m i nośności 2800 ton - mówi Kocon.
Stronę naukową projektu reprezentuje Akademia Morska, a statek wykona konsorcjum firm.
Radio Szczecin
Fot.: Piotr B. Stareńczak
Dla niemieckiego koncernu Bilfinger za 550 mln zł z czego duża część pochodziła z dotacji unijnych dla Polski do tego zbudowano most do nikąd za unijne pieniądze już nie wspomnę o zmuszeniu polskich firm energetycznych do zmian za ciężkie pieniądze w zasilanie dwóch miast gdyż słupy przeszkadzały a o unijnych pieniądzach na rekrutację i szkolenie załogi nie wspomnę ale to przynajmniej polscy pracownicy mieli coś z tego. I jak to się skończyło ? Bilfinger sprzedał swoje udziały następnej firmie niemieckiej i zarobił na tym a druga firma ogłosiła upadłość w trakcie trwania kontraktu gdzie groziły wysokie kary oczywiście płacone przez stronę polską
I co stać cię teraz na Koniaczek ??
Mnie na podwójny
Pan Stanisław Kocoń powinien być w tej kwestii zorientowany i nie wprowadzać w błąd opinii publicznej.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.