Duńskie biuro konstrukcyjne Knud E. Hansen zaprezentowało całkowicie nowy projekt trawlera. Konstrukcja, od dziobu do rufy, redefiniuje – zdaniem projektantów - klasyczny układ trawlerów, który pozostaje niezmieniony od dziesięcioleci.
Projektanci twierdzą, że celem tego projektu jest ustanowienie nowych standardów dla trawlerów nowej generacji, innowacyjnych, dostosowujących nowe technologie do sprawdzonej koncepcji trawlerów rufowych.
To, co obserwujemy w ostatnich latach, i co zauważają klienci z północnego Atlantyku, to fakt, że od dziesięcioleci niewiele się zmieniło w konstrukcji trawlerów oceanicznych.
Trawlery wymagają dużej siły uciągu, dlatego też silniki i śruby są coraz większe, co poprawia ich wydajność. Ponieważ zanurzenie włoka wyznacza limit wielkości śruby, trawlery są często projektowane z trymem (stałym przegłębieniem) na rufę, co może negatywnie wpływać na osiągi (efektywność) układu napędowego i sprzyjać zjawisku slammingu (bicia swobodnej powierzchni mas wody np. o nawis rufowy).
W ciągu ostatnich lat klasyczne trawlery oceaniczne stały się coraz większe pod względem rozmiarów oraz pojemności i ładowności, ale w ostatnich projektach i konstrukcjach wprowadzono bardzo niewiele innowacji. Projektanci z Knud E. Hansen, oceniając oryginalny projekt, konstrukcję, komponenty i technologię, doszli do wniosku, że niezbędne jest wprowadzenie ulepszeń, m.in.: dotyczących budowy kadłuba, w tym zanurzenia i balastu; silników i układu napędowego; rozplanowania rufy; ładowności, dostępności i warunków pracy; klatek schodowych i pomieszczeń załogi, a także aranżacji maszynowni.
Charakterystyczne cechy nowego projektu:
- nowy projekt jest efektem głębokiego przemyślenia wszystkich głównych cech, konstrukcji i elementów klasycznego trawlera do połowów oceanicznych;
- dokonano ulepszeń w prawie każdym aspekcie oryginalnego układu, zapewniając zupełnie nową funkcjonalność i prostotę;
- oddzielenie ładowni i maszynowni na niższych pokładach na całej długości statku powoduje zmiany całego układu. Linearne rozmieszczenie na tych pokładach otwiera nowe możliwości w zakresie funkcjonalności i przepływu pracy oraz wykorzystania przestrzeni na całej jednostce pływającej.
Głównymi cechami wyróżniającymi są:
- pełnotliwy kształt kadłuba na dziobie (z wysoką gruszką dziobową) i na rufie, który zapewnia dobry napływ dla obu śrub;
- trawler ten nie posiada tradycyjnych zbiorników balastowych z wodą morską; zamiast tego wyposażono go w stępkę balastową, która oprócz ciężaru stałego może zawierać 150 ton balastu przepływającej wody morskiej;
- trawler został zaprojektowany z napędem spalinowo-elektrycznym składającym się z 4 generatorów dieslowych, 2 silników napędowych oraz 2 śrub napędowych o stałym skoku w dyszach;
- rozmieszczenie maszynowni na jednym pokładzie na całej długości statku znacząco poprawia praktyczne warunki pracy;
- powierzchnia pokładu w ładowni jest ponad dwa razy większa niż w tradycyjnym rozplanowaniu trawlera; zapewnia to również praktyczną wysokość roboczą, porównywalną z wysokością wewnątrz kontenera chłodniczego, poprawiając praktyczne warunki pracy i bezpieczeństwo podczas łowienia ryb i rozładunku.
Zwiększona powierzchnie robocze w części rufowej pokładu trałowego pozwoliły na poprawę projektu w zakresie doboru i rozplanowania urządzeń połowowych i manipulacyjnych. Tradycyjne ramy i wysięgniki nad slipem na rufie zostały zastąpione pojedynczą, hydrauliczną ramą "A" nad podwyższonym pokładem i slipem, która pokrywa obszar zaczynający się za rufą i sięgający końca alejek trałowych.
Wszystkie kabiny załogi znajdują się na dziobie, na pokładzie 4, 5 i 6. Na pokładzie 4 znajduje się dwadzieścia kabin, na pokładzie 5 i 6 po sześć tego typu pomieszczeń. Załoga mieszka w pojedynczych kabinach o powierzchni 15 m2 wraz z toaletą, z nieco większymi kabinami oficerskimi. Kuchnię i mesę umieszczono zaś na pokładzie 5. W mesie może przebywać cała załoga w tym samym czasie. Ponadto na statku znajduje się sześć klatek schodowych, które umożliwiają załodze łatwe poruszanie się po całym statku; dwie na rufie, dwie na śródokręciu i dwie na dziobie.
AL, PBS, rel (Knud E. Hansen AS)
Fot.: Knud E. Hansen
Mimo woli porownuję go z NVC 374 WP z CRIST dla Kleven'a, 40 mln E za sztukę.
Jednostka o porównywalnych wymiarach i liczbie załogi. Do oceny brakuje danych porownawczych tego 80 m trawlera.
Nalezy poczekać na pierwszego amatora tych nowości i wyniki finansowe,bo do nich nalezy ostatnie slowo.
Ostatnio podpisano kontrakty na budowę 7 trawlerow 108 m na dwoch stoczniach (1+6). Rozwiązania klasyczne.
Mieczyslaw
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.