Polskę dzielą tygodnie od podjęcia decyzji co do wyboru oferty w ramach programu Orka, który przewiduje pozyskanie okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej - poinformowało w czwartek MON, relacjonując wizytę w Niemczech wiceministra Bartosz Kownackiego.
Kownacki, który odpowiada za modernizację techniczną sił zbrojnych, rozmawiał tam m.in. z sekretarz stanu w federalnym ministerstwie obrony dr Katrin Suder.
"Tematem spotkania była kwestia pozyskania okrętów podwodnych nowego typu dla Marynarki Wojennej w Polsce w ramach programu ORKA. Wiceminister Kownacki potwierdził, że Polskę dzielą tygodnie od podjęcia decyzji co do wyboru oferty, jednocześnie podkreślił, że kluczowe będzie zaangażowanie się strony norweskiej i niemieckiej w kwestii współpracy przemysłowej i ustaleniu zwrotu przemysłowego. Dopiero ustalenie satysfakcjonujących stronę polską warunków pozwoli na podjęcie kolejnych kroków w tym postępowaniu" - poinformowało w komunikacie MON.
Spotkanie z Suder odbyło się na marginesie polsko-norwesko-niemiecki rozmów dotyczących programu pozyskania okrętów podwodnych. Równolegle do dyskusji przedstawicieli rządów odbyło się spotkanie przedstawicieli przemysłów zbrojeniowych.
Program "Orka" w ramach planu modernizacji technicznej sił zbrojnych przewiduje zakup trzech nowych okrętów podwodnych. W styczniu jego aktualność potwierdził szef MON Antoni Macierewicz. We wrześniu 2015 roku ówczesny wiceminister obrony Czesław Mroczek mówił, że Polska może kupić okręty podwodne wspólnie z innym krajem NATO, na przykład z Norwegią lub Holandią, co pozwoliłby obniżyć koszty zakupu.
W lutym władze Norwegii ogłosiły, że wybrały Niemcy jako strategicznego partnera ws. kupna nowych okrętów podwodnych. Dostarczy je najprawdopodobniej niemiecka grupa ThyssenKrupp Marine Systems (TKMS), a nie rywalizująca z nią francuska firma zbrojeniowa DCNS. Norwegia zapowiedziała wówczas rozpoczęcie międzyrządowych negocjacji z Niemcami, po których miały nastąpić rozmowy z dostawcą, TKMS.
Norwegia chce kupić cztery okręty podwodne w ramach wspólnego zamówienia z Niemcami, które chcą nabyć dwie jednostki. Norwegia chciałaby podpisać wspólny kontrakt w 2019 r., aby umożliwić dostawy w latach 2025-30. Minister obrony Norwegii Ine Eriksen Soreide w lutym wskazywała, że do zamówienia mogą przyłączyć się Polska i Holandia. TKMS oferuje Norwegii okręty podwodne, które powstaną na bazie typu 212, do tej pory wybranego przez Niemcy i Włochy.
Francuska grupa DCNS proponuje Polsce okręty typu Scorpene, które można uzbroić w pociski manewrujące zdolne razić cele naziemne w promieniu 1000 km. Skonstruowane w kooperacji francusko-hiszpańskiej okręty tego typu zostały wybrane przez Indie, Chile, Malezję i Brazylię.
TKMS jest gotowa zaoferować okręty 212A lub 214, wybrane przez Grecję, Koreę Południową, Turcję i Portugalię. Potencjalną dostawą dla Polski jest zaineresowana także szwedzka spółka Saab, proponująca okręt A26 - dwie jednostki tego typu zamówione przez szwedzką marynarkę wojenną są obecnie w budowie.
ral/ wkt/