Należący do HH-Ferries prom Tycho Brahe jest na ostatniej prostej, jeśli chodzi o proces konwersji, po zakończeniu której stanie się promem elektrycznym.
Popularna jednostka, która obsługuje połączenie Helsingør-Helsingborg, trafiła właśnie do stoczni w Landskronie. Jest to ostatni etap długofalowego procesu dostosowywania tego statku do zasilania wyłączenie bateriami. Oznacza to, że kiedy rozpoczęte właśnie w szwedzkiej stoczni prace dobiegną końca, Tycho Brahe stanie się największym na świecie promem zasilanym energią elektryczną. Ma się to stać pod koniec maja. Oznacza to, że będzie gotowy na szczyt letniego sezonu.
Jak zapowiedzieli przedstawiciele firmy, później, już po zakończeniu sezonu letniego, do stoczni trafić ma również jednostka Aurora, która przechodzić będzie podobny proces. Aby zagwarantować stabilność realizowanego z dużą częstotliwością połączenia, w czasie, kiedy prowadzone będą modernizacje, część ciężaru związanego z obsługą serwisu przejmie statek Mercandia VIII. Pasażerowie oraz klienci frachtowi nie odczują zatem przestojów tych dwóch jednostek.
PromySkat.pl