W poniedziałek, 31 października, około południa, kilka dni przed pierwotnie zapowiadanym terminem, do Gdańska dotarł nowy nabytek WUŻ Gdańsk - holownik Herkules.
Został wprowadzony do portu w asyście holowników Tytan, Akul, Taurus i Vega (patrz: galeria zdjęć pod artykułem). Oczekiwana nowa inwestycja gdańskiego operatora holowników spotkała się z dużym zainteresowaniem i zaraz po zacumowaniu holownik został oblężony przez zwiedzających - głównie pracowników WUŻ-u, ale także m.in. przedstawicieli ich rodzin.
Statek, o stoczniowym numerze budowy 513105, noszący imię Herkules - tylnopędnikowy (ASD) holownik o łącznej mocy napędu głównego rzędu 5050 kW (6772 KM) i uciągu na palu ponad 80 T jest holownikiem o największym uciągu na palu spośród holowników, jakie dotychczas na stałe stacjonowały i pracowały w polskich portach.
Jednostka rozpocznie pracę za kilka dni, prawdopodobnie za około tydzień, po uzupełnieniu zapasów, uzbrojeniu w pewne elementy wyposażenia ruchomego, np. liny holownicze, etc.
Holownik został sprowadzony samodzielnie przez załogę z WUŻ Gdańsk z Rumunii, gdzie powstał. Po drodze zatrzymał się ostatnio w Świnoujściu, gdzie rónież wzbudzał spore zainteresowanie.
O samym holowniku i jego budowie na zamówienie gdańskiego armatora szerzej informowaliśmy (jako pierwsi w mediach) w naszych wcześniejszych materiałach:
• Herkules - nowoczesny, mocarny holownik dla portu Gdańsk • Herkules - nowy holownik WUŻ Gdańsk płynie już do Polski
Jak dowiedział się Portal Morski od przedstawicieli zarządu WUŻ Gdańsk, armator wstępnie planuje inwestycję w kolejny holownik - tym razem o nieco mniejszym uciągu. Można się go spodziewać za około półtora roku do dwóch lat.
PBS
Fot.: Piotr B. Stareńczak
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.