Produkto-chemikaliowiec Tellus prawdopodobnie przepłynął nad leżącym na dnie kanału samochodem alternatywno-popowej grupy Viola Beach - poinformowały we wtorek, 16 lutego zagraniczne media.
Jak czytamy na stronie brytyjskiego dziennika The Guardian, statek przepłynął nad miejscem, gdzie znajdował się wrak samochodu grupy muzyków Viola Beach. Niektóre media sugerują, że samochód został przez niego zmiażdżony, ale nie ma dotąd żadnych, oficjalnych doniesień. Inny brytyjski dziennik, The Daily Telegraph informuje, że niektórzy członkowie statku widzieli samochód, sądząc, że jest to zsuwająca się bryła śniegu. Statek otrzymał także zielone światło, aby przepłynąć, ponieważ wypadek nie został jeszcze zgłoszony.
Jednak, nawet gdyby załoga wiedziała, że ma do czynienia z samochodem spadającym z mostu i wpadającym do kanału, i tak nie miałaby już możliwości zatrzymać statku. W jednym z serwisów informacyjnych podkreślano zresztą, że nie można tu winić kapitana ani pilota statku.
Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku, w którym zginęło pięciu młodych mężczyzn, doszło w sobotę, 13 lutego w szwedzkiej miejscowości Södertälje. Około godz. 2 w nocy, samochód grupy muzyków i ich menadżera przebił barierki na moście i wpadł do kanału. Grupa wracała z pierwszego zagranicznego występu w Norrköping do Wielkiej Brytanii.
Chemikaliowiec Tellus o długości całkowitej 124,50 m i nośności 9181 t należy do szwedzkiego armatora Sirius Shipping.
AL, PBS