Jak poinformowała Portal Morski Karine Cosemans, rzecznik prasowy operatora Prosafe, w piątek, 8 stycznia udało się podać hol na platformę Safe Bristolia i jej holowanie do stoczni w Gdańsku wznowiono o północy z piątku na sobotę.
Wcześniej informowaliśmy, że 4 stycznia około godz. 20 rzucono z platformy Safe Bristolia jedną z dwóch kotwic awaryjnych, dzięki czemu udało się zapobiec dalszemu jej dryfowi.
Próba wzięcia jednostki na hol miała rozpocząć się 5 stycznia, jednak nie udawało się to aż do piątku, 8 stycznia. Jak informowała nas 7 stycznia rano rzecznik prasowy Prosafe oczekiwano na poprawę pogody, przed rozpoczęciem ponownych działań związanych z przywróceniem jednostki na hol. Platforma utrzymywała stałą pozycję od rzucenia kotwicy. Jak zapewniała spółka Prosafe, cały czas monitorowała sytuację i ściśle współpracowała ze strażą wybrzeża.
Przypomnijmy, że Safe Bristolia była w drodze do Gdańska (gdzie ma być obsługiwana w stoczni Remontowa SA), holowana przez jednostkę AHTS Sea Lynx, gdy 3 stycznia, w trudnych warunkach pogodowych, zerwany został hol, a platforma stanęła w dryfie.
Czytaj też: Duża platforma hotelowa, w drodze do Gdańska, dryfuje po zerwaniu się z holu na Morzu Północnym
AL, PBS
Fot.: Arch