Stocznie, Statki

Tallink oraz stocznia Meyer Turku podpisały kontrakt na budowę promu nowej generacji, który w niedalekiej przyszłości zasili flotę estońskiego armatora. Jak już wcześniej informowaliśmy, będzie to szybki prom zasilany paliwem LNG.

Nowy prom będzie miał 212 metrów długości, a na pokład będzie mógł zabrać 2800 osób. Zgodnie z umową, statek będzie kosztował 230 milionów euro. Po zakończeniu budowy nowoczesna jednostka typu dual-fuel trafi na trasę Tallin-Helsinki. Zgodnie z założeniami, statek ma być przekazany do eksploatacji na początku 2017 r.

Statek będzie oczywiście spełniał wszystkie obowiązujące wymogi dotyczące emisji zanieczyszczeń do atmosfery. Kadłub nowego ekologicznego promu został zaprojektowany w taki sposób, by minimalizować opór wody. Statek o tonażu pojemnościowym brutto 49 000 będzie rozwijał prędkość 27 węzłów (ok. 50 kilometrów na godzinę).

Według planu, podczas trwania prac konstrukcyjnych inwestor zapłaci wykonawcy 20 procent sumy kontraktu, a pozostałe środki wpłaci już po dostarczeniu statku przez stocznię. Pieniądze na ostatnią transzę mają pochodzić z długoterminowej pożyczki, którą zaciągnie Tallink.

Oczywiście budowa nowego promu to wiele korzyści także dla stoczni Meyer Turku, która będzie mogła zagwarantować zatrudnienie pracownikom. Zarówno Tallink, jak i Meyer Turku współpracowały już w przeszłości - będzie to już siódmy statek zbudowany dla Tallink przez tę stocznię. Oba podmioty nie kryją zadowolenia z efektów dotychczasowej kooperacji.

Tallink należy do największych przewoźników promowych oferujących swoje usługi w basenie Morza Bałtyckiego. Wszystko zaczęło się w 1989 r. Dziś pasażerowie oraz klienci frachtowi mogą korzystać z połączeń pomiędzy Estonią, Łotwą, Szwecją czy Finlandią oferowanych przez estońskiego przewoźnika.

PromySkat / PM, rel (Tallink)

Rys.: Tallink / Meyer Turku

+8 Wstyd dla polski
tak to wygląda te małe państwo jakim jest Estonia z 1.3 mln ludności już od wielu lat buduje nowe promy a tymczasem duża 38 mln Polska oprócz promu Polonia i Śniadecki od wielu lat kupuje stare graty z drugiej ręki i to państwo które mieni się propagandowo jako jedna z lepszych gospodarek UE. Na dodatek ta sama Polska wprowadziła sobie konkurenta do Świnoujścia w postaci niemieckiej firmy TT- line ,ciekawe czy Niemcy by to samo zaproponowali Polakom.
01 marzec 2015 : 12:34 taka prawda | Zgłoś
+6 Kolejny konkurent
Tak, tak, malutka Estonia inwestuje i rozbudowuje nowoczesną flotę promową, a wielka Polska w tym czasie nie może sobie poradzić z PŻB. Tylko tak dalej...
01 marzec 2015 : 14:26 Tadeusiak | Zgłoś
+3 Dobrze, że jest prom Polonia
Dobrze, że przynajmniej mamy prom Polonia, którym możemy się pochwalić. Skania też dobra, ale kupiona z drugiej ręki. Reszta to złomy. Czas zamówić coś nowego. Czekamy na krok Unity Line i podpisanie kontraktu na budowę dwóch nowych promów, oby jak najszybciej...
01 marzec 2015 : 22:55 Krystian1975 | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter