Jest szansa, że jeszcze przed wakacjami ruszy na dobre proces w sprawie odszkodowania za utraconą wartość akcji upadłej Stoczni Szczecińskiej Porta Holding. Do pozwu zbiorowego przystąpiło na razie tysiąc osób. Pozwany Skarb Państwa bronił się przed procesem, ale jego ostatnie zażalenie Sąd Apelacyjny oddalił.
Według wyceny z 1998 r., wartość jednej akcji wynosiła 168 zł. Dziś jest zerowa. Zdaniem akcjonariuszy, to wina Skarbu Państwa, więc domagają się od niego zadośćuczynienia za utracone korzyści. Chcą wypłaty ponad 20 zł za akcję. Taka była jej wartość księgowa w 2002 r., krótko przed upadłością stoczniowego holdingu.
Wybrano drogę pozwu zbiorowego, który wniesiono w lipcu 2012 r. Reprezentantem grupy jest Krzysztof Piotrowski, prezes Porty Holding w upadłości. Po roku Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że sprawa spełnia warunki pozwu zbiorowego. Jednak proces na dobre nie ruszył, bo Skarb Państwa składał odwołania. Ostatnie Sąd Apelacyjny oddalił 23 grudnia ub.r.
– To postanowienie jest o tyle istotne, że daje możliwość rozpoczęcia merytorycznego procesu – mówiła w czwartek na konferencji prasowej Barbara Domańska z kancelarii radców prawnych prowadzącej sprawę. – Gdy akta wrócą do Sądu Okręgowego, ten zarządzi opublikowanie ogłoszenia w prasie. Będzie w nim podany termin, w jakim mogą się zgłaszać akcjonariusze chcący jeszcze przystąpić do postępowania. Ustawowo wynosi on od jednego do trzech miesięcy.
(ek)
Nic nie zwrócą.
tak dalej być nie może ...
Oczywiście bez gwarancji, co do wyniku procesu.
Tutaj są wszelkie informacje.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.