Platformy offshore są nadal niezbyt częstymi gośćmi w polskich portach, ale - jako ciekawe, widowiskowe i zazwyczaj imponujące rozmiarami (szczególnie w odniesieniu do niezbyt szerokich kanałów portu) obiekty, zdążyły już niemal wrosnąć w krajobraz gdańskiego portu. Od 2000 roku, kiedy to wprowadzono do gdańskiego portu wewnętrznego platformę półzanurzalną Glomar Arctic IV, niemal nieprzerwanie przy nabrzeżach, a ostatnio - dokowane na wielkim barko-pontonie REM Lift 25 000, platformy offshore różnych typów spotkać można w Gdańskiej Stoczni "Remontowej" SA. Na Bałtyk weszła właśnie kolejna półzanurzalna platforma hotelowa zmierzająca do gdańskiej "remontówki".
Przez pewien czas "Remontowa" jednocześnie przebudowywała, modernizowała i remontowała jednocześnie aż cztery tzw. Mobile Offshore Units (mobilne jednostki oceanotechniki i górnictwa morskiego). W tej grupie jednostek pływających obsługiwanych przez "Remontową" są zarówno platformy wiertnicze, wydobywcze, jak i pomocnicze (hotelowo-warsztatowe) o postaci konstrukcyjnej platform półzanurzalnych (semi-submersible platforms) oraz platform samopodnośnych (self elevating platforms lub jack-up rigs).
Kolejna duża hotelowo-warsztatowa platforma półzanurzalna - Safe Scandinavia, jest właśnie w drodze do Gdańska. We wtorek (19 listopada) minęła Skagen. Holowana przez jednostkę Toisa Elan (83-metrowy AHTS o mocy 24 129 KM i uciągu na palu 219 T), platforma spodziewana jest wstępnie na redzie portu Gdańsk (o ile pogoda lub inne okoliczności nie przeszkodzą) w sobotę, 23 listopada, przed południem (według informacji dostępnych 19 listopada około południa), jednak niewykluczone, że do portu i stoczni może być holowana dopiero w niedzielę lub poniedziałek.
Safe Scandinavia, która przejdzie w "Remontowej" SA remont i modernizację, zatrudniona była w sektorze brytyjskim Morza Północnego przy pracach instalacyjnych i przyłączeniowych (hook-up) na polu naftowym Jasmine eksploatowanym przez koncern ConocoPhillips, a wcześniej m.in. dla BP Norge na polu Valhall w centrum Morza Północnego, w sektorze norweskim. W Gdańsku, prawdopodobnie już w połowie przyszłego tygodnia, zostanie zadokowana na jednym z dwóch wielkich barko-pontonów "Remontowej".
Przypomnijmy, że w styczniu tego roku zakończyła się w gdańskiej stoczni gruntowna przebudowa i modernizacja podobnej platformy, tego samego armatora - Safe Caledonia. Natomiast obecnie w "Remontowej" znajduje się platforma FPF-1, na której instalowane są urządzenia i systemy czyniące z niej pływający system wydobywczy.
Platforma półzanurzalna Safe Scandinavia zbudowana została w 1984 roku w stoczni Aker Verdal według projektu Aker H-3.2E i gruntownie zmodernizowana w 2003. Wyposażona jest w 12-punktowy system kotwiczenia. Oferuje 583 wysokiego standardu miejsca dla załogi, budowniczych i serwisantów, dwie hale warsztatowe i 60 stacji roboczych.
Platforma ma już zapewnioną pracę - np. od połowy 2016 roku, przez co najmniej 6 miesięcy, zatrudniona zostanie przez Det norske oljeselskap ASA ("Det norske") przy budowie instalacji na polu Ivar Aasen w norweskim sektorze Morza Północnego (Ivar Aasen Development Project) na mocy kontraktu o wartości ok. 65,6 mln USD.
Prosafe to klient "Remontowej", który sprowadził do gdańskiej stoczni już kilka platform na remonty i przebudowy. Jest czołowym w świecie oparatorem jednostek socjalnych (hotelowych) o postaci platform półzanurzalnych. Zysk operacyjny firmy w roku 2012 wyniósł 222,4 miliony, a zysk po opodatkowaniu - 177,5 miliona USD. Działająca globalnie firma zatrudnia bezpośrednio 570 osób. Siedziba główna Prosafe mieści się w Larnace na Cyprze, ale firma ma korzenie norweskie i jest notowana na giełdzie w Oslo (Oslo Stock Exchange) pod symbolem PRS.
Media4Sea
Fot.: Prosafe
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.