Rynek morskich elektrowni wiatrowych szybko się rozwija. Choć w Polsce regulacje prawne nie są jeszcze zbyt sprzyjające, za granicą sytuacja jest zdecydowanie lepsza. Spółka GSG Towers, należąca do Stoczni Gdańskiej, chce wykorzystać boom na konstrukcje offshore. W tym celu sukcesywnie rozwija możliwości produkcyjne w tym sektorze.
Konstrukcje i wieże typu offshore ze względu na środowisko wodne, jako docelowe miejsce eksploatacji, podlegają poważnym obostrzeniom jakościowym. Wieże wiatrowe tego typu charakteryzują się użyciem blach o średniej i dużej grubości. Stąd zakup nowej zwijarki. Na halę K1 trafi ona w połowie maja. Montaż ma potrwać około 2 tygodni. Z początkiem czerwca zwijarka zacznie pracę. Obecnie na hali K1 znajdują się dwie zwijarki. Jedno z urządzeń przystosowane jest do wytwarzania różnego rodzaju elementów konstrukcyjnych, drugie tworzy ciąg technologiczny do produkcji wież. Zadanie obu maszyn polega na zamianie arkusza blachy w zwinięte rulony, które scalane są w duże sekcje. Z nich powstają m.in. elementy wieży wiatrowej. Zwijarka, która jest elementem ciągu technologicznego wież na K1 może zwinąć blachę o grubości do 78 mm. W maju linia ta zwiększy wydajność, między innymi dzięki zakupowi nowej zwijarki. Nowa maszyna będzie tworzyć zwijki z blachy prawie dwa razy grubszej, do grubości 140 mm. - Obecnie używana i nowa zwijarka zabezpieczą produkcję na poziomie około 200 wież rocznie – tłumaczy Andrzej Faracik, doradca ds. technologii w GSG Towers. – W planach zakupowych jest urządzenie montażowo-spawalnicze tzw. krokodyl, który służy do scalania zwijek w sekcje oraz 11-metrowe słupowysięgniki i platformy – zdradza Faracik. – Będą one spawały elementy o średnicy do 8 metrów i wadze do 190 ton – dodaje. Planowane jest także powiększenie powierzchni produkcji wież wiatrowych poza halą K1.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.