Ryby to nadal bardzo ważny element diety Polek i Polaków. Ponad 60% z nas je ryby przynajmniej raz w tygodniu, a aż ponad 70% deklaruje, że chciałoby, aby w przyszłości w ich diecie było ich jeszcze więcej. Jednak czy zastanawiamy się czy w przyszłości w oceanach będą jeszcze ryby?
Rozpoczynamy przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. W Polsce to tradycyjnie czas rybnych dań i przepisów. Doskonały moment na to, aby zastanowić się nad tym jak wybierać ryby, tak aby mieć możliwie najmniejszy negatywny wpływ na ekosystemy morskie.
Skąd pochodzi ryba na twoim talerzu?
W sklepach jest niemal nieograniczony wybór produktów z każdej kategorii. To samo dotyczy produktów rybnych: mrożone, świeże, w puszce czy słoiku. Rzadko jednak sięgasz myślą ponad ladę czy półkę sklepową, aby zastanowić się skąd pochodzi ryba, którą chcesz kupić i czy jest to produkt pochodzący ze zrównoważonego rybołówstwa.
Zrównoważone rybołówstwo? Czyli jakie? W skrócie, jest to rybołówstwo, które ma możliwie najmniejszy negatywny wpływ na środowisko morskie.
Dlaczego to tak ważne, abyśmy wybierali właśnie takie ryby? Już ponad 90% wszystkich światowych stad ryb jest przełowionych lub poławianych na najwyższym możliwym poziomie. Ponad 90%! Oznacza to, że jeśli nie zmienimy sposobu w jaki korzystamy z żywych zasobów oceanów, za kilkadziesiąt lat poławianych ryb może nie być w ogóle…
Prowadzeniem rabunkowej gospodarki ryzykujemy nie tylko przetrwanie oceanów, ale też nas samych, ponieważ aż 800 milionów ludzi na świecie jest zależne od rybołówstwa. Bez ryb stracą główne źródło pożywienia, ale też utrzymania. To najczęściej mieszkańcy krajów Globalnego Południa, z których pochodzi aż ponad 50% ryb sprowadzanych do Unii Europejskiej. Oznacza to, że przetrwanie tych osób zależy tak naprawdę od naszych codziennych zakupowych wyborów. Od twoich wyborów.
Sklepowy savoir vivre świadomych morskich wyborów
Teraz wiesz co może się zdarzyć w przyszłości, jeśli nie zmienisz swoich zakupowych przyzwyczajeń. Wiesz już, że od dzisiaj jeśli kupujesz ryby to tylko ze zrównoważonych połowów! A więc jak to zrobić? Na co zwracać uwagę będąc w sklepie?
Aby mieć pewność, że wybrana przez Ciebie ryba pochodzi ze zrównoważonych połowów możesz skorzystać z Poradnika Rybnego WWF na stronie ryby.wwf.pl
Wystarczą do tego trzy informacje, które znajdziesz na opakowaniu produktu, lub w przypadku ryb świeżych na tablicy informacyjnej. Zawsze możesz też zapytać o nie sprzedawcę. Są to:
- gatunek ryby,
- miejsce gdzie została złowiona (obszar połowowy),
- sposób w jaki została złowiona (narzędzie połowowe).
Kupując ryby pamiętaj, że stado tego samego gatunku może znajdować się w różnej kondycji w zależności od obszaru występowania. Ponadto, zastosowane w połowach narzędzia mogą być bardziej lub mniej szkodliwe dla ekosystemów morskich. To dlatego tak ważne jest, aby zdobyć te trzy podstawowe informacje o kupowanej rybie. Po ich połączeniu Poradnik Rybny WWF online podpowie Ci, czy wybrana ryba ma światło zielone, czyli jest najlepszym możliwym wyborem, światło żółte i jest produktem, którego należy unikać, czy światło czerwone wskazujące na rybę, której nie powinno się kupować.
Dodatkowo, jeśli nadal jesz ryby, jedz ich mniej i staraj się wybierać produkty różnorodne. Konsumpcja różnych gatunków ryb, gwarantuje bardziej zrównoważony popyt na zasoby rybne - nie jest eksploatowany tylko jeden gatunek.
Bo dobrze świętować to nie znaczy tylko świętować smacznie, ale też odpowiedzialnie!
rel (WWF Polska)
"Winni rybacy
Czyli Wy wszyscy, Rybacy zarżeliście dorsza i cały Bałtyk. A teraz kłócicie się tylko o to, kto rżnął bardziej, wcześniej i komu za to jeszcze należą się pieniądze? Coś pominąłem?
07 grudzień 2020 : 08:41 EkoOdpowiedz | Cytuj | Zgłoś
Prawda
I jeszcze kasę dostają od znienawidzonej UE. Chyba większych hipokrytów matka ziemia nie wydała na świat.
07 grudzień 2020 : 12:56 Pepe"
Efektem było "całkowite ekosystemowe zniszczenie Bałtyku Wschodniego".
Komitet Ratowania Bałtyku zebrał więc środki i zakupił specjalistycznego drona, który zajmie się badaniami w miejscach, gdzie do tej pory prowadzone były połowy dorszy.
gdansk.tvp.pl/51100776/30112020-1830
12 : 35
Zresztą wszystko o czym piszesz rok w rok, po ileś razy bada kilkanaście statków badawczych ze wszystkich krajów i te dane są publicznie dostępne! Bazy danych ICES, HELCOM czy krajowych instytucji (u nas GIOŚ lub IMGW) pękają w szwach od aktualnych wyników, powszechnie dostępnych dla każdego obywatela!
researchgate.net/publication/313179809_Eutrofizacja_w_Morzu_Baltyckim_-_koniecznosc_holistycznego_podejscia_do_problemu_Eutrophication_in_the_Baltic_Sea_-_necessity_of_a_holistic_approach_to_the_problem
Te bzdury możesz sobie do kosza wyp... jak cała naukę z MIRu.
Dla niewtajemniczonych - Pani Profesor napisała pracę, ale nie robiła badań. Wyniki w jej pracy pochodzą ze standardowych badań MIR na Baltice. A Panowie z Komitetu robią teraz własne badania, bo te MIRowskie są podobno sfałszowane i do niczego się nie nadają. Więc praca Pani Profesor, oparta na takich, fałszywych wynikach to chyba też nadaje się do kosza, czy może się mylę?
Pozdrawiam
Dorsza można było uratować w 2007, może jeszcze w 2012, kiedy w morzu pływały jeszcze wystarczająco liczne i zróżnicowane genetycznie stada. Dzisiaj nic już bałtyckiemu dorszowi nie pomoże.
consilium.europa.eu/en/press/press-releases/2020/09/22/informal-deal-on-measures-to-support-fishermen-and-sustain-fish-stocks-in-the-baltic-sea/?utm_source=dsms-auto&utm_medium=email&utm_campaign=Informal+deal+on+measures+to+support+fishermen+and+sustain+fish+stoc
https://www.portalmorski.pl/rybolowstwo/6847-bunt-rybakow-plyna-na-dorsza
- Dla mnie jest to po prostu niepojęte - mówił na spotkaniu z rybakami Miller. - Jedynym rozwiązaniem jest skierowanie sprawy do Centralnego Biura Śledczego i prokuratury. Powinny zająć się tym organy ścigania. Na pewno tego tematu nie odpuszczę i będę go pilnować.
https://www.portalmorski.pl/rybolowstwo/25604-nie-bylo-przelowienia-dorszy-w-2007-roku
mir.gdynia.pl/wp-content/uploads/2016/04/WR-maj_czerwiec-2019.pdf.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.