Przedstawiciele Sztabu Kryzysowego Armatorów Rybołówstwa Rekreacyjnego skierowali do Premiera RP Mateusza Morawieckiego pismo w sprawie wpisania wędkarzy do Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego jako beneficjentów programu.
Zdaniem wędkarzy morskich to jedyny sposób, aby w kolejnych latach, w których zakazane będą połowy dorszy wędkarze, podobnie, jak rybacy komercyjni, mogli liczyć na finansową pomoc państwa i Unii Europejskiej.
Od września 2019 roku wędkarze komercyjni, którzy mają łącznie ponad 100 wędkarskich kutrów morskich i zatrudniają kilkaset osób walczą o pomoc po wprowadzeniu zakazu połowu dorszy. Zakaz ten całkowicie wyłączył ich z możliwości zarobkowania bez szans na pomoc. Chodzi o wsparcie finansowe z europejskiego funduszu morskiego, który wspiera rybaków właśnie w takich sytuacjach. Do tej pory, mimo wielu monitów, nie udało im się za wiele uzyskać. Jedynie w ramach przeciwdziałania skutkom pandemii COVID - 19 (tak zwana Tarcza Antykryzysowa) armatorzy mogli otrzymać w tym roku po około 200 tysięcy złotych pomocy.
Okazuje się jednak, że zakaz połowu dorszy będzie przedłużony o kolejne lata. Już w dniach 19-20 października przedstawiciele krajów członkowskich mają decydować o limitach połowowych na 2021 rok. Naukowcy jasno rekomendują dalszy zakaz połowu dorszy i ograniczenia w połowach śledzia. Dlatego sztab kryzysowy skierował do premiera RP pismo z prośbą o pomoc.
W najbliższym czasie ważą się sprawy dalszego zamknięcia Bałtyku dla połowów dorsza uprawianych przez jachty komercyjne rybołówstwa rekreacyjnego - czytamy w piśmie, które Sztab Kryzysowy Armatorów Rybołówstwa Rekreacyjnego skierował do Premiera RP Mateusza Morawieckiego. - Jesteśmy zaniepokojeni biernością ministerstwa i urzędników za nas odpowiedzialnych względem sprawy, która jest niezbędna do naszej dalszej egzystencji. Decyzja o zamknięciu Bałtyku i ratowaniu zasobów jest niepodważalna, ale nie widzimy możliwości pozostawienia nas bez środków do życia. Zgodnie z decyzjami urzędników należy przyjąć, że to Polska administracja winna uznać armatorów Rybołówstwa Rekreacyjnego jako beneficjentów w Unijnym programie pomocowym EFMR wnosząc do komisji Unii Europejskiej o zatwierdzenie programu operacyjnego należnego dla Polski. Takie stanowisko przyjęła unijna komisja wyjaśniając naszą sytuację w piśmie do Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich, do którego wnieśliśmy skargę. W wyjaśnieniu proszę zauważyć, że polski program operacyjny EFMR został ostatnio zmieniony w dniu 27 listopada 2018 r. W związku z powyższym domagamy się od polskiej administracji o aktywną reakcję w naszej sprawie. Pozostawienie nierozwiązanej sytuacji powoduje pogorszenie i tak tragicznej sytuacji armatorów Rybołówstwa Rekreacyjnego. Doraźna pomoc w ramach Tarczy Antykryzysowej nie rozwiązuje naszych problemów. Tylko zdecydowane działania rządu i wystąpienie z oficjalnym wnioskiem rokują nadzieję na rozwiązanie tragicznej sytuacji właścicieli jachtów Rybołówstwa Rekreacyjnego. Rozumiemy potrzebę ochrony zasobów na Bałtyku i popieramy takie rozwiązania, ale nie zgadzamy się na pozostawienie nas bez żadnej pomocy. Prosimy o stanowczą i widoczną reakcję, która zaowocuje zabezpieczeniem naszych interesów i możliwości uzyskania pomocy ze strony Unii Europejskiej.
Tekst i fot.: Hubert Bierndgarski
Czytaj także:
Komitet Ratowania Bałtyku kieruje list do komisarza UE ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa
pomysl troche zanim zaczniesz ferowac pospieszne opinie. i daj czas na nadejscie odpowiedzi i jej zamieszczenie.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.