Kazimierz Plocke, wiceminister do spraw rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi na wniosek rybaków przyspieszył prace mające na celu wdrożenie Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze” na lata 2014–2020.
Rybacy złożyli do ministra wiele uwag do programu. Dotyczyły one między innymi wprowadzenia zakazu połowów ryba przez jednostki paszowe w pasie 6 mil morskich od brzegu. Kolejne postulaty dotyczyły zachowania długości minimalnej dorsza w wymiarze 38 cm oraz zmian w zapisach dotyczących finansowania poszczególnych elementów programu „Rybactwo i Morze”. Urzędnicy przygotowali odpowiedź na te wnioski, którą publikujemy poniżej.
Jak zapewnia Plocke projekt Programu został oficjalnie przekazany Komisji Europejskiej do zatwierdzenia. Program zakłada wsparcie w nowej perspektywie finansowej z Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego (EFMR), który zastąpi Europejski Fundusz Rybacki, wdrażany w latach 2007-2013.
Program „Rybactwo i Morze” opracowano na podstawie prawa unijnego. Jest on jednym ze składników tworzących spójny system dokumentów strategicznych i programowych na nową perspektywę finansową. Zdaniem urzędników program nie zawiera zapisów dyskryminujących rybaków przybrzeżnych i pozwala realizować działania przewidziane prawem wspólnotowym.
Na realizację priorytetu pierwszego „Promowanie zrównoważonego, innowacyjnego i konkurencyjnego rybołówstwa”, adresowanego przede wszystkim do rybaków morskich, przewiduje się środki finansowe w kwocie ok. 191 mln euro, czyli ok 800 mln zł. Jest to znacząca kwota środków budżetowych i unijnych, które mogą w kolejnych latach wesprzeć trwającą modernizację polskiej floty morskiej i infrastruktury portowej, a także dywersyfikację działalności rybackiej.
Zostały także przygotowane, do zaakceptowania przez Prekomitet Monitorujący PO RYBY 2014-2020, projekty uchwał, które w znacznym stopniu preferują rybołówstwo przybrzeżne. Są to uchwały z zakresu:
zmniejszania oddziaływania rybołówstwa na środowisko morskie (art. 38), na to działanie zarezerwowano ok. 10 mln zł;
innowacji związanych z ochroną żywych zasobów morza (art. 39), na to działanie zarezerwowano ok. 10 mln zł,
ochrony i odbudowy morskiej różnorodności biologicznej – zbieranie utraconych narzędzi połowowych i innych odpadów morskich (art. 40 ust. 1 lit a), na to działanie zarezerwowano ok. 30 mln zł,
różnicowania i nowych form dochodów (art. 30), na to działanie zarezerwowano ok. 60 mln zł,
wartości dodanej, jakości produktów i wykorzystywania niechcianych połowów (art. 42), na to działanie zarezerwowano ok. 104 mln zł,
efektywności energetycznej i łagodzenia skutków zmiany klimatu - wymiana lub modernizacja głównych lub dodatkowych silników (art. 41 ust. 2), na to działanie zarezerwowano ok. 8 mln zł.
Zaprojektowane kryteria wyboru operacji w ramach wymienionych projektów uchwał są preferencyjne w odniesieniu do rybołówstwa przybrzeżnego i dowodzą faktu, iż Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wychodzi naprzeciw oczekiwaniom tego segmentu floty.
W sumie do rybołówstwa przybrzeżnego w ramach Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze” na lata 2014–2020 skierowane zostanie na preferencyjnych zasadach ok. 210 mln zł. Będzie to kwota prawie 4-krotnie wyższa niż w poprzedniej perspektywie finansowej.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje, że wstrzymano prace nad uchwałą dotyczącą kryteriów wyboru operacji w ramach tymczasowego zaprzestania działalności połowowej do czasu wyjaśnienia z Komisją Europejską wątpliwości powstałych w toku prac nad tą uchwałą. Trzeba jednak z całą mocą podkreślić, iż przyznanie pomocy finansowej w ramach tymczasowego zaprzestania działalności połowowej z PO RYBY 2014-2020 może być, w myśl przepisów unijnych, kierowane do segmentu floty negatywnie oddziaływującego na stan żywych zasobów morza.
Dodatkowo, należy zaznaczyć, że flota rybołówstwa przybrzeżnego będzie miała wiele możliwości skorzystania ze wsparcia finansowego w ramach PO RYBY 2014-2020. Są to m.in. działania z zakresu zdrowia i bezpieczeństwa na statkach rybackich, na które przeznaczono kwotę ok. 36 mln zł czy z zakresu innowacji, gdzie alokowane zostało kolejne 30 mln zł.
Do pozyskania możliwe będą także środki w ramach działania Ochrona i odbudowa morskiej różnorodności biologicznej, w zakresie rekompensat za szkody wyrządzone przez ssaki i ptaki chronione. Na działanie to przewidziano kwotę ok. 12 mln zł. Prace Prekomitetu Monitorującego nad uchwałą w tym zakresie zostaną podjęte w późniejszym terminie.
Obecnie w resorcie prowadzone są także prace w zakresie przygotowania projektu rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie wymiarów i okresów ochronnych oraz szczegółowych warunków wykonywania rybołówstwa morskiego. Na podstawie dostępnych badań naukowych i wiedzy eksperckiej projektowane są w nim zmiany przepisów prawa krajowego, których celem będzie poprawa gospodarowania żywymi zasobami morza. W ostatnich latach administracja rybacka kilkakrotnie podejmowała dialog ze środowiskiem naukowym i rybackim w zakresie zmian, jakie powinny zostać wdrożone w prawo krajowe. Dotyczy to m. in. zakazu trałowania, przez jednostki rybackie, sprzętem ciągnionym w strefie 6 Mm.
Do administracji rybackiej, od wielu organizacji rybackich z całego wybrzeża, wpłynęły bardzo zróżnicowane stanowiska w tej sprawie. Za wprowadzeniem zakazu trałowania narzędziami ciągnionymi w strefie 6 Mm polskich obszarów morskich opowiedziało się 13 organizacji środowiska rybackiego, przeciw było 7 organizacji, a 2. nie ustosunkowały się jednoznacznie do wprowadzenia zakazu. Projekt rozporządzenia w sprawie wymiarów i okresów ochronnych oraz szczegółowych warunków wykonywania rybołówstwa morskiego zostanie niebawem przekazany środowisku rybackiemu do konsultacji.
Należy pamiętać, że państwa członkowskie, w tym Polska, zobowiązane są do realizacji postanowień zawartych w rozporządzeniu PE i Rady z dnia 11 grudnia 2013r. w sprawie Wspólnej Polityki Rybołówstwa, także w zakresie art. 17 tego rozporządzenia, czyli w części dotyczącej kryteriów, które powinny być stosowane przez państwa członkowskie przy rozdzielaniu uprawnień do połowów. Polska realizuje ten obowiązek poprzez stosowanie przejrzystych i obiektywnych kryteriów, między innymi, o charakterze środowiskowym, społecznym i ekonomicznym. Kryteria, które powinny być stosowane, mogą obejmować między innymi wpływ połowów na środowisko, historię zgodności, wkład w lokalną gospodarkę i historyczne poziomy połowów.
Należy zauważyć, że podczas negocjacji wysokości kwot połowowych na dany rok, Polska bierze pod uwagę doradztwo naukowe ICES, które zawiera przede wszystkim aspekty środowiskowe zarządzania rybołówstwem. W trakcie negocjacji kwot połowowych oraz w późniejszym podziale tych kwot pomiędzy polskich rybaków, administracja rybacka dodatkowo bierze pod uwagę aspekty społeczne i ekonomiczne, jak np. wyodrębnianie wspólnej kwoty połowowej dla najmniejszej floty czy utrzymanie działalności przez statki dotychczas poławiające dany gatunek. W najbliższym czasie planowane jest rozpoczęcie konsultacji ze środowiskiem rybackim w tej sprawie i w zależności od ich wyniku, niewykluczone są zmiany zasad podziału.
Odnosząc się do sytuacji stada wschodniego dorsza należy podkreślić, że najnowsze doradztwo naukowe ICES wykazuje, iż zmniejszył się rozmiar dorsza przystępującego do tarła (ok. 30 cm) oraz nastąpiło zwiększenie biomasy ryb pomiędzy 30 a 38 cm, natomiast znacznie zmalała biomasa dorsza dużego. Należy pamiętać, że w zakresie połowów dorsza istnieje obowiązek wyładunku wszystkich połowów, a ryby poniżej wymiaru ochronnego muszą być wyładowane, zaraportowane i odliczone od kwoty. Obecnie powrót do wymiaru ochronnego 38 cm, spowodowałby znaczny wzrost niechcianych połowów w rybołówstwie dorszowym, a tym samym dalszy spadek rentowności połowów dorsza. Zmniejszenie wymiaru ochronnego powoduje spadek wielkości niechcianych połowów i umożliwia sprzedaż większej ilości złowionych ryb na cele konsumpcyjne zamiast na cele niekonsumpcyjne. Obecny wymiar ochronny dorsza, wynikający z przepisów unijnych, obowiązywać będzie przez 3 lata tj. do roku 2017, zgodnie z planem odrzutowym przygotowanym przez Forum ds. rybołówstwa na Morzu Bałtyckim (BaltFish) i przyjętym aktem delegowanym przez Komisję Europejską.
Należy jednak mieć na uwadze prace nad projektem wieloletniego planu zarządzania zasobami dorsza, śledzia i szprota w Morzu Bałtyckim, w ramach którego będzie możliwość zmiany wymiaru ochronnego dorsza, jeśli stan stada na to pozwoli. Poprawa stanu środowiska, poprzez wlew słonej wody z Morza Północnego i dobrą sytuację stad pelagicznych, może w kolejnych latach pozytywnie wpłynąć na poprawę jakości stada dorsza wschodniego. Może to być w przyszłości przesłanką do podniesienia wymiaru ochronnego dorsza.
Odnosząc się do postulatu wycofania dokumentów pierwszej sprzedaży dla gatunków nielimitowanych należy przypomnieć, że w celu zapewnienia przestrzegania przepisów Wspólnej Polityki Rybołówstwa ustanowiony został, rozporządzeniem Rady (WE) nr 1224/2009 z dnia 20 listopada 2009 r., wspólnotowy system kontroli. Wskazuje on jednoznacznie, jakie działania muszą być wykonane po wyładunku złowionych ryb. Zgodnie z art. 59 tego rozporządzenia państwa członkowskie mają obowiązek zapewnienia, aby wszystkie produkty rybołówstwa były wprowadzane do pierwszej sprzedaży przez nabywców zarejestrowanych w rejestrze skupujących produkty rybołówstwa. To oni, a nie rybacy, mają obowiązek wystawienia dokumentu sprzedaży, który zawiera także dane umożliwiające identyfikację produktu. Obowiązek identyfikacji produktów rybołówstwa wynika z art. 58 rozporządzenia i obejmuje wszystkie produkty rybołówstwa zarówno z gatunków limitowanych, jak i nielimitowanych. Tym samym dokument ten, jeszcze przed wprowadzeniem ryb do sprzedaży detalicznej, zapewnia przekazanie konsumentom, obowiązkowej informacji dotyczącej gatunku, pochodzenia ryb, obszaru połowowego, a także daty połowu.
Polska od 2004 roku, jako kraj członkowski Unii Europejskiej, może korzystać ze środków wsparcia finansowego przewidzianych w ramach realizacji Wspólnej Polityki Rybackiej, ale należy pamiętać, że podejmowane działania muszą pozostawać w zgodzie z jej przepisami. W ramach Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego na lata 2014-2020 Polska otrzymała ponad 531 mln euro, co wraz z wkładem z budżetu krajowego, w wysokości ok. 179 mln euro, daje ok. 710 mln euro. Aby środki te mogły być uruchomione, Program Operacyjny „Rybactwo i Morze” na lata 2014-2020 musi być zgodny z przepisami prawa unijnego.
W Polsce flota przybrzeżna (do 12 m) liczy 680 jednostek. Prawie 50 proc. z nich stanowią łodzie rybackie o długości do 8 m. W ostatnich latach liczba rybaków łodziowych znacznie wzrosła. Obecnie w naszym kraju są 334 jednostki tej floty, podczas gdy w 2011 roku było ich 246. W 2011 roku cała polska flota przybrzeżna posiadała 591 jednostek.
Hubert Bierndgarski
fot. H. Bierndgarski
[link usunięty]
Według gazety na największe poparcie może liczyć formacja Jarosława Kaczyńskiego, którą wskazało blisko 40 proc. respondentów. Chęć głosowania na PO zadeklarowało niecałe 26 proc. ankietowanych.
W Sejmie znalazłby się jeszcze tylko Ruch Pawła Kukiza z wynikiem 19,3 proc. Pięcioprocentowego progu wyborczego nie przeskoczyły trzy partie, które są aktualnie reprezentowane w parlamencie, to jest PSL, SLD oraz Twój Ruch.
Poruszaliśmy i poruszamy ten temat były nawet sugestie z wybrzeża zachodniego aby strefę 6 mil zamknąc na 5 lat ale niestety musimy o wszystko walczyc nikt nam nie wierzy że jest taka pustynia
DEPARTAMENT RYBOŁÓWSTWA.
24 czerwca 2015 na krajowej 7 ,protestowało ponad 350 rybaków łodziowych z całego wybrzeża. Żądamy utworzenia nowego Komitetu do podziału środków w nowym programie. W Polskim Rejestrze statków znajduje się ponad 600 jednostek rybołówstwa przybrzeżnego, dlatego żądamy bezwzględnego uczestnictwa w Komitecie ,oraz we wszystkich innych pracach dotyczących spraw rybołówstwa. Wypowiedz pana dyrektora Nawrockiego, na antenie telewizji ,że w sektorze przybrzeżnym nie jest źle ,ponieważ doszło 100 nowych jednostek ma zamydlić oczy społeczeństwu jak to dobrze się dzieje w polskim rybołówstwie. Szanowny panie Dyrektorze to pan pozwolił na tworzenie nowych jednostek ,więc proszę teraz nie obarczać winą rybaków. Domagamy się równego traktowania przy podziale środków unijnych. Nie rybak przybrzeżny jest winny katastrofalnej sytuacji braku ryby na Bałtyku. A błędne decyzje administracji państwowej ponoszą za to odpowiedzialność. My już nie będziemy teraz potulnie siedzieć w naszych portach .Jeśli nie zostaną uwzględnione nasze postulaty ,które Departament Rybołówstwa otrzymał zmuszeni będziemy podjąć bardziej ostre protesty. My nie mamy nic do stracenia .
Reprezentatywność
Leopold Iwańczuk-Darłowska Grupa Producentów
Mirosław Daniluk –Zrzeszenie Rybaków Morskich-OP
Jerzy Wysoczański-Związek Rybaków Polskich
Zbigniew Gajewski –Stowarzyszenie Rybaków Łodziowych
Piotr Chinc- Spółdzielnia Rybołówstwa Morskiego, ,Zatoka”
Zbigniew Pyra –Spółdzielnia Rybołówstwa , ,Żagiel”
Daniel Manuszewski -Jarosławiec
Stanisław Godek- KIPR Ustka
Andrzej Rykowski-Związek Rybaków Polskich
Paweł Kuźmicki-Zrzeszenie Rybaków Zalewu Szczecińskiego Kamieńskiego i Jeziora Dąbie
Paweł Kozioł-Stowarzyszenie Rybaków Zalew Wiślany
Henryka Palusińska- Wolińskie Stowarzyszenie Rybaków
Dariusz Domański- Spółdzielnia Rybołówstwa Piaski
Zenon Patryjas –Wolińskie Stowarzyszenie
Zał .podpisy uczestników protestu
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.