Na wtorkowym (12 grudnia 2012 r.) posiedzeniu rządu przyjęto założenia do projektu ustawy o rybołówstwie morskim. Jak twierdzą inicjatorzy zmian, proponowane regulacje mają zapewnić efektywne funkcjonowanie sektora rybołówstwa morskiego, dzięki dostosowaniu polskich przepisów do wymogów unijnych.
Chodzi o prawidłowe stosowanie regulacji Unii Europejskiej dotyczących kontroli i nadzoru nad wykonywaniem rybołówstwa morskiego oraz zarządzania zasobami morskimi, w tym przyznawania uprawnień do prowadzenia połowów. Dokument musi teraz przejść legislację sejmową. Według założeń, ma obowiązywać od 2013 roku.
Jedną z największych zmian jest wprowadzenie obowiązku prowadzenia dziennika połowowego w formie elektronicznej przez kapitanów statków rybackich o długości co najmniej 12 metrów. Ponadto, właściciel statku rybackiego będzie musiał ubiegać się o wydanie bezterminowej licencji połowowej. Założono również, że statek rybacki, który nie został wpisany do rejestru takich statków i nie posiada licencji połowowej lub specjalnego zezwolenia powołowego – nie będzie mógł wykonywać rybołówstwa morskiego. I wreszcie - rybołówstwo morskie w Polsce będzie mogło być wykonywane wyłącznie przez statki rybackie pływające pod polską banderą.
Minister odpowiedzialny za rybołówstwo będzie zobowiązany m.in. do prowadzenia rejestru statków rybackich i rejestru połowów w formie elektronicznej, a także zarządzania zdolnością połowową oraz dodatkową zdolnością połowową. Będzie także odpowiedzialny za utrzymanie i odtwarzanie zasobów ryb w polskich obszarach morskich oraz wprowadzanie zakazu połowu określonego gatunku organizmów morskich z uwagi na wyczerpanie (lub tylko zagrożenie wyczerpaniem) ogólnej kwoty połowowej tego gatunku.
W projekcie zostanie ustanowiony obowiązek wymierzania kar pieniężnych za nieprzestrzeganie limitów połowowych. Będą wskazane podmioty podlegające karze oraz kryteria, na podstawie których będzie ustalana ich wysokość.
Zakres projektowanej regulacji obejmie także zmianę ustawy o opłacie skarbowej - określona będzie jej wysokość za wydanie oraz zmianę zezwoleń, pozwoleń i decyzji. Zmieni się również system przydziału limitów połowowych. Według nowej propozycji, procentowy udział armatora w ogólnej kwocie połowowej danego gatunku ryby będzie obliczany na podstawie jego połowów dokonywanych w latach wcześniejszych. Przyznany udział, armator będzie mógł zbyć w całości lub części na rzecz innego armatora, na podstawie umowy zatwierdzanej przez ministra od spraw rybołówstwa.
Takie udziały będą mogli otrzymać tylko ci armatorzy, którym przyznano udziały w ogólnej kwocie połowowej. Zostaną wskazane przyczyny odmowy zatwierdzenia umowy. Jedną z nich będzie niedopuszczenie do stworzenia pozycji dominującej przez jednego armatora w połowach danego gatunku ryby.
Możliwe będzie zarządzanie kwotami połowowymi przez uznane organizacje producenckie. W miejsce dotychczas przyznawanych indywidualnych kwot połowowych danego gatunku ryby, armatorom będzie mogła być przyznana kwota połowowa tego gatunku, jako tzw. kwota wspólna, tj. przeznaczona do odłowienia bez podziału na poszczególne statki rybackie (wyznaczona dla armatorów zrzeszonych w danej organizacji producentów).
Środowisko rybackie na razie nie chce komentować propozycji. Jak twierdzą, muszą się dokładnie zapoznać z proponowanymi zmianami.
Tekst i fot. Hubert Bierndgarski
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.