We wtorek rybacy, ale i przedstawiciele Urzędu Morskiego nie kryli, że nowa przystań na półwyspie to prawdziwy sukces. I początek nowej epoki. Po dwóch latach wreszcie zakończyła się rozbudowa tutejszego niewielkiego portu.
- Ta przystań od początku szyta była na miarę - mówi Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, zastępca dyrektora UM w Gdyni.
Andrzej Królikowski, szef UM, który na tę morską inwestycję pozyskał prawie 30 mln zł - przypominał, że kuźnicki port ma za sobą bogatą historię.
- Port Kazimierzowo, tak nazywało się to miejsce w XVII wieku, gdy utworzył je król Władysław IV - przypominał dyrektor Królikowski. - A tu od zawsze wszystko związane było z rybą.
Ale rybacy nie będą jedynymi użytkownikami nowoczesnej przystani. Znajdzie się tam też miejsce np. dla żeglarzy.
- Wreszcie mamy bezpieczny port, bo wreszcie osłonięty przed zatokowymi sztormami - przyznaje Kazimierz Klejna, radny z Kuźnicy, który od lat zabiegał o tę inwestycję.
Piotr Niemkiewicz, Roman Kościelniak
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.