Prawo, polityka

Przed Sądem Okręgowym w Szczecinie w poniedziałek rozpoczął się proces w tzw. aferze polickiej. O działanie na szkodę Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. oskarżone są 23 osoby. Zdaniem prokuratury w wyniku oszustw i poświadczania nieprawdy spółka straciła ponad 87 mln zł.

Wśród 23 oskarżonych są m.in. byli członkowie zarządu GA Z.Ch. Police i inne osoby, które zajmowały kierownicze stanowiska w chemicznym koncernie. W poniedziałek na rozprawie w Sądzie Okręgowym w Szczecinie stawiło się siedmiu oskarżonych, w tym były prezes spółki Krzysztof Jałosiński (zgodził się na publikację danych). Odczytywanie aktu oskarżenia trwało ponad godzinę.

Głównymi zarzutami stawianymi przez prokuraturę jest doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. w kwocie ponad 87 milionów złotych i wyrządzenie przez to szkody w wielkich rozmiarach m.in. poprzez oszustwa i poświadczanie nieprawdy. Wśród 59 zarzutów jest też m.in. zakup naszyjnika za firmowe pieniądze czy fikcyjne usługi marketingowe. Do przestępstw miało dochodzić w latach 2011-2016.

Główny wątek śledztwa dotyczył nabycia przez GA Police udziałów w senegalskiej spółce African Investment Group S.A., która miała zajmować się poszukiwaniem i wydobyciem fosforytów. Polski koncern chemiczny potrzebował tego surowca. Jednak Prokuratura Regionalna w Szczecinie w wyniku śledztwa ustaliła, że umowa nabycia akcji senegalskiej spółki doszła do skutku pomimo braku dokumentów wskazujących na miarodajne i rzeczywiste zasoby złóż fosforytów oraz możliwości ich wydobycia. Złoża, co do których pierwotnie zakładano eksploatację, miały wyczerpać się po wydobyciu zaledwie ok. 100 ton surowca, a założenie dotyczące wydobycia fosforytów z drugiego obszaru złóż miały opierać się wyłącznie o koncepcje hipotetyczne.

Czytając akt oskarżenia, prokurator Krzysztof Korytowski mówił, że byli członkowie zarządu GA Police "wprowadzili w błąd" Radę Nadzorczą spółki, co do wartości akcji nabywanej spółki, a następnie do dokonywania niezasadnych płatności tytułem poszczególnych transz ceny akcji, co w konsekwencji doprowadziło do wyrządzenia spółce szkody majątkowej w kwocie ponad 87 mln zł.

Prokurator podkreślał też, że zarządzający GA Police "zataili" m.in. informacje otrzymywane od firmy audytorskiej Ernst&Young i przedłożyli "sfałszowany raport" dotyczący złóż fosforytów i na tej podstawie "Zarząd GA podjął uchwałę o przystąpieniu do spółki African Investment Group".

Prokurator zwrócił uwagę, że African Investment Group SA miała prawo przeprowadzić badania złóż (w jednej z lokalizacji), ale nie miał prawa ich wydobycia. Podkreślał też, że środki African Investment Group "były wyprowadzane" przez spółkę zarejestrowaną w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Ponadto przypomniał, że w sprawozdaniach GA Police za rok obrotowy 2014 i 2015 były "nierzetelne dane".

We wcześniejszych komunikatach prokuratury wyjaśniano, że w procederze nabycia akcji African Investment Group S.A. przez ZCH Police S.A. miała uczestniczyć Spółka DGG ECO sp. z o.o., założona m.in. przez senegalskiego polityka, która nie miała żadnego doświadczenia w działalności dotyczącej poszukiwania fosforytów. Zdaniem prokuratury w trakcie negocjacji warunków umowy nie przedstawiono żadnych miarodajnych danych dotyczących zasobności złóż, co do których African Investment Group S.A. będzie miało możliwość eksploatacji.

Prokuratura Regionalna w Szczecinie podała też, że "na etapie wykonywania umowy nabycia akcji, osoby zarządzające ówcześnie ZCH Police S.A. miały świadomość wyczerpania się złóż fosforytów i w celu uwiarygodnienia zaistnienia przesłanek do wypłat środków przez GA Z.Ch. Police podjęto kroki mające na celu pozorowanie wydobycia fosforytów przez African Investment Group. Spółka ta podpisała umowę z inną firmą senegalską, która wydobywała z własnych złóż fosforyty, a następnie były one dostarczane do zakładów w Policach jako rzekomo pochodzące z wydobycia własnego African Investment Group" – wskazano. Dodano też, że zarządzający Grupą Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A., już w lutym 2015 roku dysponowali opinią prawną wskazującą na brak przesłanek do zapłaty za senegalskie akcje.

Na poniedziałkowej rozprawie nie stawił się nikt z pokrzywdzonych (władz GA Police) i oskarżycieli posiłkowych, na co zwróciła uwagę sędzia Barbara Rezmer. Podczas weryfikacji danych osób oskarżonych dopytywała Jałosińskiego, czy mieszka w Dakarze, stolicy Senegalu. "Przebywam w trzech miejscach, tak się złożyło. Mieszkam w Jaśle. Jestem rezydentem senegalskim i szwajcarskim" – wyjaśnił główny oskarżony.

Sędzia pytała go również o stan majątkowy i czy jego deklarowane przychody to nadal 2 tys. zł miesięcznie. Jałosiński wyjaśnił, że od dwóch lat otrzymuje emeryturę w wysokości ok. 10 tys. zł.

W czasie rozprawy o poprawie swojej sytuacji majątkowej poinformowali również inni oskarżeni. Andrzej G. wyjaśnił, że został doradcą zarządu spółki Senpol, za co otrzymuje 3200 euro mies. Robert Z. przekazał, że utrzymuje się już nie tylko z gospodarstwa rolnego, ale jest też dyrektorem operacyjnym w spółce TransTech, należącej do GA Police. Otrzymuje ok. 17 tys. zł. Do TransTechu, na kierownicze stanowisko, wrócił też Piotr J., inny oskarżony. Nazwa tej spółki pojawia się wielokrotnie w aktach śledztwa.

Do zatrzymania przez CBA członków zarządu i dyrektorów GA Police (10 osób) doszło w czerwcu 2017 r. W śledztwie przesłuchano ponad 200 świadków. Rozpoczęcie procesu było kilkukrotnie przekładane. W maju 2024 r. obrońcy złożyli wniosek o przetłumaczenie na język polski wszystkich dokumentów związanych ze sprawą senegalskiej spółki. A w październiku ubiegłego roku jeden z adwokatów zawnioskował o rozszerzenie składu sędziowskiego.

Na początku poniedziałkowej rozprawy sędzia Rezmer odczytała też postanowienie prezesa Sądu Okręgowego w Szczecinie, który nie uwzględnił wniosku o wyłączenie sędzi prowadzącej sprawę. Prezes SO uznał, że nie ma podstaw do kwestionowania jej "bezstronności".

Większość z przestępstw, które wyszczególniono w akcie oskarżenia, zagrożone jest karą do 10 lat więzienia.

W poniedziałek po południu wyjaśnienia przed SO w Szczecinie jako pierwszy ma składać były prezes GA Police Krzysztof Jałosiński.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0914 4.174
EUR 4.2139 4.2991
CHF 4.4817 4.5723
GBP 4.9896 5.0904

Newsletter