"Oszałamiający" rozmiar rosnącej floty przewożącej ładunki ropy objęte w wielu krajach sankcjami stawia organy regulacyjne przed trudnymi wyborami. "Zdjęcie z rynku" tak dużej liczby statków może spowodować głęboki niedobór tonażu na rynku, a co za tym idzie nagłe i wysokie wzrosty stawek czarterowych, które mogą wywołać szok gospodarczy na skalę światową.
Według działającego globalnie brokera BRS, nowe wysiłki mające na celu uregulowanie rosnącej "floty cienia" tankowców mogą spowodować globalny szok gospodarczy, ponieważ prawie 800 statków przewozi obecnie ładunki ropy objęte sankcjami, a wyjęcie zbliżonej liczby statków z rynku nie jest możliwe do zrekompensowania.
W nowej analizie BRS twierdzi, że flota "tankowców-cieni" wzrosła o 17 proc. od końca 2023 r., a przy tym wystarczająca liczba statków przewozi obecnie rosyjską ropę, aby w pełni zaspokoić jej morskie potrzeby eksportowe.
BRS oblicza, że "ciemna flota" obejmuje 787 tankowców - około 8,5 proc. światowej floty i wzrosła z 675 pod koniec ubiegłego roku. Największy wzrost odnotowano wśród statków przewożących rosyjską ropę naftową i produkty.
Odsetek oceanicznych "tankowców-cieni" o nośności powyżej 34 000 ton, to obecnie aż 13 proc. światowej floty, stanowiące zarazem "oszałamiające" 13,7 proc. aktywnego tonażu tankowców.
Chociaż organy regulacyjne i rządy najwyraźniej mają zamiar wziąć "szarą flotę" za cel nowych sankcji, jej ogromny rozmiar prawdopodobnie utrudnia jej regulację, ponieważ potencjalne wykluczenie z rynku aż 13,7 proc. globalnego tonażu spowodowałoby, że rynki tankowców wpadłyby w spiralę wzrostową (stawek czarterowych i frachtowych), potencjalnie powodując niepożądany szok gospodarczy - przewiduje BRS.
"Dlatego też twierdzimy, że jeśli jakiekolwiek dalsze regulacje miałyby się pojawić, musiałyby być wprowadzane stopniowo i ukierunkowane na wpływ tylko na jednostki reprezentujące najwyższe ryzyko (...), aby nie wprowadzać nadmiernej i gwałtownej zmiany na rynku” - konkluduje BRS.
BRS twierdzi, że tankowce te (które w pierwszej kolejności powinny podlegać zaostrzonym sankcjom), to w szczególności około 200 starszych statków zaangażowanych w objęte sankcjami przewozy do i z Iranu, Korei Północnej i Wenezueli.
"Flota cienia" (shadow fleet) - znana również jako "ciemna flota" (dark fleet), "szara" lub "równoległa" (paralel fleet) obejmuje statki podlegające ograniczonemu zakresowi regulacji, z nieprzejrzystą własnością lub kontrolą i często z ograniczonym wcześniejszym doświadczeniem (załóg) w eksploatacji tankowców w głównym nurcie międzynarodowego handlu morskiego.
Często charakteryzują się one statusem "weteranów" - niektóre mają sporo ponad 20 lat - i działają na rynkach takich jak Rosja, Wenezuela i Iran, gdzie sankcje nałożone przez USA ograniczyły zaangażowanie głównego nurtu handlu morskiego.
BRS ma czteropoziomowy system kategoryzacji takich statków, od jednostek bezpośrednio objętych sankcjami, często bezpośrednio kontrolowanych przez wymienione wyżej państwa, po nowo założone firmy, które są zaangażowane zarówno w główny nurt handlu morskiego, jak i w obsługę przewozową ograniczonych cenowo transakcji rosyjskich.
Co istotne, grupa tankowców obsługujących zarówno główny nurt handlu morskiego, jak i rosyjski biznes została zmniejszona z 85 na koniec 2023 r. do 41, podał BRS.
PBS, z mediów