1 kwietnia decyzją Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ma zostać zlikwidowany Urząd Morski w Słupsku. Dla pracowników, ich rodzin i współpracujących z placówką przedsiębiorców to prawdziwy dramat. Szczególnie teraz podczas pandemii koronawirusa w urzędzie panuje kompletny chaos i wielki niepokój – pisze w e-mailu skierowanym także do redakcji Portalu Morskiego Kazimierz Kleina, senator RP, a przed laty również dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.
Wczoraj senator Kazimierz Kleina skierował do Prezydenta RP i Prezesa Rady Ministrów pisma, w których prosi o przesunięcie wejścia w życie zarządzenia ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej do stycznia 2021 roku tak, aby ostateczna decyzja zapadła po ustaniu epidemii koronawirusa.
"Zamiar likwidacji Urzędu Morskiego w Słupsku jest bardzo negatywnie oceniany przez pracowników urzędu (z troski o miejsca pracy), a także przez samorządy lokalne, przedsiębiorców, w tym rybaków i armatorów. Próba likwidacji słupskiej jednostki to także dowód na to, że niektórzy urzędnicy (ministrowie) działają na rzecz degradacji mniejszych miast. Myślę, że w czasach epidemii koronawirusa są inne ważniejsze sprawy niż likwidacja urzędów. Doświadczenie pracowników administracji kolejnymi zagrożeniami jest w obecnej sytuacji niedopuszczalne i niestosowne" - pisze senator w liście skierowanym do prezydenta.
"Z pracownikami urzędu nikt nie rozmawia. Nie ma żadnych dokumentów, które mówiłyby, w jaki sposób urząd będzie funkcjonował po likwidacji. Ponadto duża część pracowników Urzędu Morskiego w Słupsku, Gdyni i Szczecinie pracuje na odległość. Brakuje też jakiegokolwiek zainteresowania ze strony Urzędów w Gdyni i Szczecinie, które mają przejąć obowiązki jednostki w Słupsku. Do problemów i obaw, jakie mają dzisiaj pracownicy Urzędu Morskiego przed zarażeniem się koronawirusem, dochodzi jeszcze nieustabilizowana i niepewna sytuacja zawodowa, a także niepewny stan organizacji placówki po 1 kwietnia 2020 roku. Dlatego proszę Pana Premiera, aby przynajmniej przesunąć wejście w życie zarządzenia ministra na dzień 1 stycznia 2021 roku tak, aby ostateczna decyzja zapadła po ustaniu epidemii koronawirusa i aby był czas na przedyskutowanie docelowego modelu administracji morskiej w Polsce" - te słowa kieruje do premiera Mateusza Morawieckiego.
O zamiarze likwidacji Urzędu Morskiego w Słupsku informowaliśmy już niejednokrotnie na łamach Portalu Morskiego. Poniżej publikacje na ten temat.
Czytaj także:
Urząd Morski w Słupsku zostanie po nowym roku zlikwidowany?
Kancelaria Premiera RP negatywnie o likwidacji Urzędu Morskiego w Słupsku
Gróbarczyk w Słupsku: nikt z pracowników urzędu morskiego nie zostanie zwolniony
Fot.: Kazimierz Kleina, zdjęcie archiwalne / Facebook
Tymczasem nie ma śladu rozwiązań dotyczących przekazania nieruchomości (pisane na kolanie rozporządzenie nie może być podstawą do zmian zapisów w Księgach Wieczystych), podziału majątku ruchomego, dyslokacji jednostek pływających, zatrudnienia w UM w Gdyni i UM w Szczecinie dotychczasowych pracowników UM w Słupsku, zasad odpowiedzialności służbowej kapitanatów, bosmanatów, służby VTS Ławica Słupska, obwodów ochrony wybrzeża, obsługi latarni, baz oznakowania nawigacyjnego, etc...
Nie przygotowano też nowych przepisów portowych, nie ustalono taryf opłat (dotychczasowe tracą moc z chwilą likwidacji stanowiska Dyrektora UMSł), etc, etc...
Cóż, Gróbarczyk wielokroć udowadniał, że nie potrafi zbudować niczego nowego.
Teraz udowodnił, że nie potrafi nawet zlikwidować starego...
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.