Stawiamy na rozwój w Polsce zielonej energii, której elementem są farmy wiatrowe na Bałtyku - powiedział w czwartek w Gdańsku Marek Biernacki, lider listy PSL-Koalicji Polskiej w okręgu gdyńsko-słupskim nr 26.
"To jest spójna doktryna, która łączy się też z rozwojem sieci dystrybucyjnych i przesyłowych, które w Polsce źle funkcjonują. Można powiedzieć, że Polska po 1989 r. po odzyskaniu niepodległości okazała się państwem niezintegrowanym: ani drogowo, kolejowo, ani też nie było też infrastruktury przesyłu energii. To są elementy, które należy przez lata budować" - mówił Biernacki na konferencji prasowej.
Prezes pomorskiego PSL Krzysztof Trawicki zapowiedział, że PSL-Koalicja Polska stawia sobie za cel budowę farm wiatrowych na Bałtyku z mocą 6 GW do 2025 r. Wyjaśnił, że potencjał morskiej energetyki wiatrowej w Polsce wynosi do 14 GW, a przy obecnej całkowitej mocy zainstalowanej ze wszystkich źródeł (ok. 46 GW) może to stanowić do 20 procent zapotrzebowania energetycznego Polski do 2040 r.
Trawicki podkreślał, że budowa nowoczesnych farm wiatrowych na Bałtyku do 2025 r. o mocy 6 GW przyniesie duże korzyści gospodarcze tj. da ok. 15 miliardów złotych z CIT i VAT do budżetu państwa i samorządów oraz utworzy 77 tysięcy miejsc pracy, nie tylko w regionach nadmorskich (w województwach pomorskim i zachodniopomorskim będzie to ponad 15 tys. miejsc pracy).
"Jak patrzymy na kraje skandynawskie, to oni już otwierają te farmy i znakomitą część swojej energii czerpią właśnie z farm wiatrowych na morzu. Tymczasem, za kadencji rządu Prawa i Sprawiedliwości Odnawialne Źródła Energii stanęły właściwie w miejscu" - ocenił szef pomorskich ludowców.
Poinformował, że na koniec 2018 r. w Polsce instalacje OZE miały łączną moc 8593 MW tj. tylko 0,64 proc. (czyli o 55 MW) więcej niż rok wcześniej. "To najmniejszy wzrost mierzony współczynnikiem rok do roku od 2005 r." - zaznaczył Trawicki.
autor: Robert Pietrzak
Fot.: Sławomir Lewandowski / PORTALMORSKI.PL
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.