Sąd na Sycylii zwolnił z aresztu domowego kapitan statku niemieckiej organizacji pozarządowej Sea Watch 3 Carolę Rackete, która została zatrzymana w nocy z piątku na sobotę, po tym gdy wbrew zakazowi władz Włoch wpłynęła z 40 migrantami do portu na Lampedusie.
Sędzia w Agrigento nie utrzymał we wtorek aresztu wobec 31-letniej Niemki i nie zastosował żadnych innych środków zapobiegawczych - podały włoskie media. Dotąd przebywała ona w areszcie domowym.
Sprawa kapitan Rackete wywołała napięcia między Włochami a Niemcami i Francją, które domagały się jej zwolnienia. Wicepremier Włoch, szef MSW Matteo Salvini nazwał ją zaś "kryminalistką" i zarzucił jej, że wpływając na Lampedusę i lekceważąc zakazy włoskich służb, dopuściła się prowokacji i "aktu wrogości".
MSW w Rzymie przygotowało już według mediów dekret o wydaleniu kapitan statku jako osoby "zagrażającej bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu". Decyzję o nakazie opuszczenia kraju podjęły też władze lokalne w Agrigento, ale musi ją zatwierdzić sąd - wyjaśniła agencja Ansa.
Wcześniej informowano, że Rackete oskarżona została o złamanie prawa morskiego, stawianie oporu funkcjonariuszom i użycie przemocy; za taką uznano wykonany przez nią manewr, który zagroził załodze włoskiej Gwardii Finansowej, próbującej zatrzymać statek. Sędzia z Agrigento uznał, że nie doszło do oporu wobec jednostki włoskiej służby.
W obronie kapitan Sea Watch 3 stanęli politycy włoskiej centrolewicowej opozycji i środowisk lewicy, a także część intelektualistów i artystów, argumentując, że nie może zostać ukarana za ratowanie migrantów na morzu.
Wicepremier Salvini oświadczył: "Oczekiwałem ze strony wymiaru sprawiedliwości surowej kary wobec kogoś, kto zagroził życiu włoskich żołnierzy; najwyraźniej myliłem się". Potwierdził zamiar wydalenia kapitan do Niemiec.
Od roku włoskie porty są zamknięte dla statków organizacji pozarządowych, co rząd przedstawia jako skuteczny środek walki z przemytem ludzi.
Z Rzymu Sylwia Wysocka
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.