Sąd w Moskwie zakończył w środę rozpatrywanie wniosku o pozostawienie w areszcie 24 ukraińskich marynarzy zatrzymanych w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej. Nakazał - zgodnie z prośbą Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji - przedłużenie ich aresztu do 24 kwietnia.
W środę sąd podjął decyzję w sprawie czterech osób. We wtorek, po rozprawach trwających do późnego wieczora, zadecydował o utrzymaniu aresztu wobec 20 marynarzy. Adwokaci zapowiedzieli odwołanie się od tej decyzji.
Rozprawy toczyły się za zamkniętymi drzwiami, bez udziału mediów i publiczności. Sąd odrzucił większość wniosków obrony, w tym o uznanie marynarzy za jeńców wojennych.
Siły rosyjskie zatrzymały 24 ukraińskich marynarzy po ostrzelaniu 25 listopada 2018 roku trzech małych okrętów marynarki wojennej Ukrainy w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej, która łączy Morze Czarne z Morzem Azowskim. Ukraińskie jednostki zostały przejęte, a ich załogi decyzją sądu umieszczone w areszcie śledczym do 25 stycznia. Podczas ataku trzech Ukraińców zostało rannych. Do incydentu doszło w rejonie Krymu, anektowanego przez Rosję w 2014 roku.
Władze Rosji zarzucają marynarzom popełnienie przestępstwa polegającego na nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej. Władze Ukrainy uważają, że marynarze nie złamali prawa międzynarodowego i powinni być traktowani przez Rosjan jak jeńcy wojenni.