Naruszenia przepisów obowiązujących na polskich obszarach morskich stwierdził Morski Oddział Straży Granicznej podczas patrolowania w sobotę morza terytorialnego.
Aż czterokrotnie grupa kontrolna z SG-112 z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej interweniowała na Zatoce Gdańskiej wobec kierowników dwóch łodzi motorowych i skuterów wodnych. Przyczynami było wpłynięcie w czasowo zamkniętą dla żeglugi i rybołówstwa strefę. Dodatkowo, podczas kontroli strażnicy graniczni ustalili, że prowadzący skuter 44-latek nie miał dokumentów uprawniających do prowadzenia skutera wodnego, a 29-letni sternik łodzi motorowej - dokumentów rejestracyjnych. Wszystkich ukarano mandatami po 200 złotych i zawrócono do portów.
Załoga SG-046 z Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej w porcie mrzeżyńskim skontrolowała sportowo-rekreacyjną łódź z dwoma osobami na pokładzie. Jacht nie miał nazwy, nie był zarejestrowany, na jego burcie brakowało oznaczeń i bandery, a kierujący nim nie posiadał uprawnień do prowadzenia.
Pół kilometra na północ od Mrzeżyna funkcjonariusze zatrzymali do kontroli dwa skutery wodne. Kierujący nimi mężczyźni (34 i 41 lat) nie posiadali uprawnień. Obaj zostali zawróceni do portu. Nieopodal przystani w Ustroniu Morskim strażnicy graniczni skontrolowali miejscowy kuter rybacki z pięcioma osobami na pokładzie. Szyper nie posiadał świadectw kwalifikacyjnych ITR, czym naruszył przepisy o bezpieczeństwie morskim. Jednostce nakazano powrót do portu w Kołobrzegu.
W stosunku do wszystkich kierowników Straż Graniczna wystąpi do administracji morskiej z wnioskami o wszczęcie postępowań administracyjnych.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.