Zarząd Portu Morskiego w Kołobrzegu utrwala korytarze transportowe, które powstały po agresji Rosji na Ukrainę. Dzięki takim korytarzom tranzyt zbóż z Ukrainy odbywa się szybko i sprawnie.
Kilka dni temu prezes spółki Artur Lijewski podpisał list intencyjny z Mirosławem Kopik, prezesem Europejskiej Agencji Rozwoju z Kielc. Podpisanie listu intencyjnego miało miejsce podczas II Międzynarodowej Konferencji „Polska – Ukraina – Świętokrzyskie. Przestrzeń dla wspólnego biznesu”.
Zarówno prezes kołobrzeskiego portu jak i dyrektor agencji zadeklarowali, że widzą potencjał w obsłudze portu w obszarach gospodarczych ważnych dla firm z obydwu regionów.
"Współpraca ma doprowadzić do uzyskania efektu synergii działań, wymiany doświadczeń i osiągania wzajemnych korzyści. Podpisanie listu to zapowiedź jak najszybszej realizacji współpracy w zakresie transportu i tym samym wzrostu potencjału gospodarczego regionów" - czytamy w komunikacie kołobrzeskiej spółki.
Port Morski w Kołobrzegu jest obecnie jedynym portem na środkowym wybrzeżu, który bierze udział w tranzycie ukraińskiego zboża przez Polskę.
Wśród zbóż, które trafiały głównie na statki płynące do Rotterdamu i dalej do krajów Afryki, podobnie jak rok temu pierwsze miejsce zajmowała ukraińska kukurydza. Do końca czerwca przeładowano jej ponad 26 tys. ton, przy ubiegłorocznym wyniku blisko 39 tys. ton. Tu na gorszy wynik miały wpływ problemy na granicy polsko – ukraińskiej, przypadające na czas protestów rolników.
Na drugim miejscu znalazła się pszenica – 6,8 tys. ton (przez cały ub. rok przeładowano jej 21,5 tys.t), dalej był makuch rzepakowy – ponad 2,4 tys.t i polski jęczmień – blisko 2 tys. ton.
Warto dodać, że pierwsze półrocze 2024 roku, pod względem wolumenu przeładunków, zamknięto w kołobrzeskim porcie sumą ponad 126 tys. ton. To wynik zdecydowanie lepszy niż ten z końca czerwca 2023 roku, gdy odnotowano 97,4 tys. ton. Do portu wpłynęło też w tym czasie więcej statków: 53, przy ubiegłorocznych 42.
W pierwszym półroczu do portu w Kołobrzegu dotarło zdecydowanie więcej kruszywa – blisko 42, 5 tys. ton (rok temu – 19,1 tys.t). Więcej przeładowano też kłód drewnianych, wynik z 2024 r. to prawie 27,7 tys.t (w ub. roku – 20,7 tys.t). Za to rok temu pelet sięgnął 11,2 tys.t, zaś w pierwszym półroczu tego roku było go mniej – 8,1 tys. ton.
Dzięki inwestycjom w infrastrukturę portową i transportową (odnowiono między innymi 620 metrową bocznicę kolejową) Kołobrzeg dołączył do czterech największych, polskich, portów, przez które ziarno z Ukrainy wypływa w kierunku Afryki.
Hubert Bierndgarski
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.