Aktywiści klimatyczni z Extinction Rebelion od sobotniego poranka blokują największy zakład przetwórstwa gazu ziemnego w Karsto w okolicach Stavanger w Norwegii.
Akcja blokady terminala rozpoczęła się o godz. 9. Na zamknięty akwen wokół największego europejskiego zakładu przetwórstwa gazu i ropy naftowej wpłynęło osiem kajaków i trzy motorówki. Dodatkowo bramy wjazdowe do obiektu zostały przejęte przez kolejne grupy demonstrantów. Wśród protestujących jest szwedzka aktywistka Greta Thunberg.
"Mamy dość pustych słów i greenwashingu" - powiedziała Thunberg w rozmowie z dziennikarzami.
Przeprowadzenie akcji nie byłoby możliwe bez udziału jednego z pracowników terminala, należącego do państwowego koncernu Equinor. Protestującym pomógł geolog Equinora Daniel Sollien.
"Choć lubię swoją pracę, jestem tutaj, bo sytuacja jest tak poważna, a robi się zdecydowanie za mało (na rzecz ochrony klimatu). Martwię się o przyszłość moich dzieci. Potrzebujemy, aby Equinor i norwescy politycy natychmiast opracowali i wdrożyli plan odejścia od ropy i gazu" - oznajmił Sollien na antenie telewizji NRK.
Policja i służby dopiero w tej chwili docierają na miejsce. Extinction Rebellion nie informuje, jak długo planuje blokować terminal Karsto. (PAP)
Z Oslo Mieszko Marek Czarnecki