Start-up Zergratran planuje w Kolumbii wart 15 mld dolarów tunel średnicowy, który ma rywalizować z Kanałem Panamskim. Trasfer kontenerów między statkami na Atlantyku i Pacyfiku ma być możliwy do realizacji dzięki zastosowaniu technologii maglev (magnetic levitation) czyli przewozów pociągami lub indywidualnymi platformami dla pojedynczych kontenerów, na "poduszce magnetycznej", w czasie poniżej 30 minut.
Florydzki start-up Zergratran (Zero Gravity Transportation Company) stara się pozyskać inwestorów w celu uruchomienia wartego 15 mld dolarów projektu transferu kontenerów w północnej Kolumbii drogą lądową, szybkimi pociągami lub platformami, co miałoby stanowić rozwiązanie konkurencyjne w stosunku do Kanału Panamskiego.
Start-up z Fort Lauderdale rozpoczęł I rundę pozyskania finansowania, chcąc zebrać 75 milionów dolarów w pierwszym kroku do realizacji planu drogi transportowej i dedykowanych terminali przeładunkowych Puerto Internacional Las Americas (PILA).
Projekt PILA obejmuje podziemny tunel z towarową linią kolejową wykorzystującą technologię lewitacji magnetycznej (znaną szerzej np. z japońskich szybkich pociągów Shinkansen, do przemieszczania kontenerów między w pełni zautomatyzowanymi terminalami na Atlantyku i Pacyfiku w czasie krótszym niż 30 minut.
"Ten pierwszy zielony korytarz żeglugowy będzie rozwiązaniem dla wczesnego przyjęcia zrównoważonych technologii, które pomogą umieścić sektor na wiarygodnej ścieżce do osiągnięcia zerowej emisji" - czytamy w oficjalnych materiałach informacyjnych firmy. "Naszym celem jest budowanie projektów, które unowocześniają globalny system infrastruktury transportowej i rozwiązują problem głównych wąskich gardeł handlu morskiego".
Jak stwierdza sam Zergratran - firma jest prowadzona przez "wizjonerski zespół" inżynierów i uczonych z Wharton i Harvardu.
Firma uważa, że świat stoi w obliczu bezprecedensowego kryzysu w żegludze i globalnym handlu, z szybko rozwijającym się handlem i ograniczoną przepustowością szlaków morskich. Plan PILA ma odpowiadać na potrzeby dodatkowych tras i rozwiązuje problem zatłoczenia Kanału Panamskiego.
Zergratran stara się przekonać inwestorów wizją 80-milowego (ok. 130 km) tunelu około 100 mil na południe od istniejącej kluczowej dla globalnego handlu drogi wodnej.
"Będzie to centrum dystrybucji towarów do i z Ameryki Południowej oraz najważniejszych portów świata oferujące wyłącznie biopaliwa" - twierdzi Zergratran w oficjalnym komunikacie.
Firma, zarejestrowana w maju w Delaware, oferuje 15 mln akcji po 5 USD w pakietach po 100 sztuk - wynika z dokumentów złożonych w US Securities & Exchange Commission. Sprzedażą aktywów zarządza Rialto Markets.
Szefem Zergratran jest Byron Bennett, były szef Liquidity 10X, platformy crowd-fundingowej dla amerykańskich firm.
"Spółka przewiduje rozpoczęcie większości prac nad wstępną wykonalnością po otrzymaniu 5 mln USD wpływów z tej oferty" - podał start-up. Zamierza też złożyć wniosek o włączenie do kolumbijskiego budżetu państwa. Jeśli to się nie uda, Zergratran będzie musiał znaleźć alternatywne sposoby pozyskania niezbędnego kapitału.
"Obecnie szacujemy, że faza opracowania studium wykonalności będzie kosztować 500 mln USD, a faza budowy 15 mld USD" - powiedział Bennett.
Budowa całego systemu transportowego miałaby zająć sześć lat. Nie ujawniono praktycznie żadnych szczegółów technicznej strony całej koncepcji. Nie jest np. jasne, czy w grę wchodziłyby pociągi maglev czy platformy / "wózki" na pojedyncze kontenery. Na jednej z dostępnych wizualizacji widać niezależne "wagony" na kilka lub maks. kilkanaście kontenerów. Pytania rodzi także opublikowana przez Zergratran grafika przedstawiająca terminal przeładunkowy (patrz - przy tytule tekstu). Nie wyjaśniono, dlaczego miałby być zadaszony.
rel (Zergratran); z mediów; PBS
Rys.: Zergratran