Porty, logistyka

Od października 2021 r. będzie mógł docierać na Węgry gaz od strony Serbii – oświadczył w czwartek szef dyplomacji węgierskiej Peter Szijjarto po rozmowie z ministrem górnictwa i energetyki Serbii Aleksandrem Anticiem w Budapeszcie.

Szijjarto powiedział, że już trwają przygotowania do budowy odcinka łączącego granicę z Serbią z węgierską siecią i wkrótce może dojść do zawarcia porozumienia o połączeniu gazociągów ze stroną serbską.

W czerwcu zeszłego roku Szijjarto i Antić podpisali porozumienie o współpracy w zakresie budowy i eksploatacji gazociągu biegnącego przez węgiersko-serbską granicę. Szijjarto mówił wówczas, że od tego, jak duża zdolność przesyłowa zostanie zakontraktowana, zależy wielkość inwestycji, której podejmą się Węgry. Maksymalną wielkość zdolności przesyłowych określił na 10 mld metrów sześciennych.

Węgierski minister powiedział też w czwartek, że wspólnym celem Serbii i Węgier jest utworzenie regionalnej giełdy energii, aby zaopatrzenie regionu w energię stało się bardziej przewidywalne. Jak podkreślił, w ramach tej współpracy dwukrotnie wzrośnie zdolność przesyłowa pomiędzy sieciami obu krajów. Zaznaczył, że nadwyżka energii produkowanej w nowych blokach elektrowni atomowej w Paksu będzie mogła trafia częściowo do Serbii, a Węgry będą mogły korzystać z produkcji serbskich elektrowni wodnych.

Antić ze swej strony podkreślił, że dla obu stron jest korzystne wzajemne wzmacnianie swoich sieci energii elektrycznej, i wyraził przekonanie, że do współpracy tej mogą się przyłączyć także inne kraje.

Szijjarto oświadczył, że rządy obu krajów od lat podejmują starania o powstanie infrastruktury energetycznej na linii północ-południe w Europie Środkowej. Wskazał, że poszerzenie szlaków dostaw zwiększy możliwości Węgier i regionu, ale do tego potrzebna jest wspólne działanie okolicznych krajów.

Węgierski minister mówił w zeszłym roku, że południowy szlak dostaw gazu, biegnący przez Turcję, Bułgarię i Serbię, stanowi najbardziej realną możliwość zakupu tego surowca. Zaznaczył, że w Chorwacji wciąż nie rozpoczęła się budowa terminalu gazu skroplonego na wyspie Krk, a amerykańsko-austriackie konsorcjum wciąż nie podjęło decyzji o eksploatacji rumuńskich złóż gazu na Morzu Czarnym. Obie te opcja władze Węgier wymieniały jako możliwe alternatywne źródła dostaw.

Zużycie gazu na Węgrzech wynosi około 10 mld metrów sześciennych rocznie, a dostawcą tego surowca jest Rosja. Władze w Budapeszcie podkreślają konieczność dywersyfikacji dostaw.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter