W Trójmieście po raz pierwszy przeprowadzono operację komercyjnego bunkrowania ekologicznym paliwem LNG statków zawijających z ładunkiem lub po ładunek w tamtejszych portach. W ciągu ostatniego tygodnia do Gdyni i Gdańska zawinęły dwie jednostki na "paliwo przyszłości". Wcześniej podobne dostawy paliwa odbywały się w Gdańsku na statki nowo-budowane lub przebudowywane w stoczniach Remontowa Holding.
Bunkrowanie LNG w Polsce jako usługa portowa stało się gospodarczym faktem. Łącznie, w obu trójmiejskich portach, z czterech cystern do zbiorników statków Fure Valo i Ireland wtłoczono 72 tony paliwa LNG (42.800 Nm²).
Bunkrowanie w Gdyni, na cementowiec Ireland, odbyło się przy nabrzeżu Francuskim, w poniedziałek, 18 marca. Odwiedzający Gdańsk chemikaliowiec-produktowiec Fure Valo bunkrowany był skroplonym gazem podczas postoju w dniach 13-14 marca.
Możliwość bunkrowania statków jednym z najczystszych paliw dostępnym na rynku pozycjonuje porty w Gdyni i Gdańsku jako kolejne „zielone porty” sieci bazowej TEN-T. Zgodnie z dyrektywą w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych, najpóźniej do końca 2025 roku, porty morskie w Polsce zobligowane są do zapewnienia tego rodzaju usługi.
- Nasi eksperci wzięli udział w kilkudziesięciu spotkaniach, warsztatach i konferencjach podczas których, dzieli się wiedzą z zakresu LNG. Ich profesjonalizm, zaangażowanie oraz wkład merytoryczny przyczynił się do powstania regulacji i procedur, z których dzisiaj korzystać mogą inni - komentuje Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia.
Czytaj także: PGNiG: na początku 2019 r. pierwsze komercyjne bunkrowania statków paliwem LNG
- Polskie porty mają teraz swoje pięć minut. Prowadzimy ogromne programy inwestycyjne, pozyskujemy nowe kontrakty. Robimy to wszystko, by po pierwsze odpowiadać na bieżące potrzeby rynku, a po drugie przygotować się na to, co przyniesie przyszłość. Jednym z elementów tej przyszłości są właśnie jednostki napędzane skroplonym gazem ziemnym – tłumaczy Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
Oba porty do zasilania jednostek LNG przygotowywały się od dawna. Przeprowadzały ćwiczenia ratowniczo-górnicze, opracowywały procedury i regulacje, dzięki którym w tym miesiącu zostały przeprowadzone operacje bunkrowania.
Trójmiejskie porty wdrażając usługę bunkrowania LNG odpowiadają na potrzeby rynku, który z uwagi na obostrzenia wynikające z norm emisyjnych bardzo szybko zmienia stosowane w transporcie morskim technologie. LNG jako ekologiczne paliwo podczas spalania emituje do atmosfery mniej szkodliwych zanieczyszczeń niż np. węgiel. Kolejną zaletą LNG jest możliwość skraplania gazu ziemnego w LNG, w wyniku czego jego objętość zmniejsza się około 600 razy, co prowadzi do zmniejszenia kosztów magazynowania i transportu tego gazu.
Czytaj także: Australia: Pierwsze bunkrowanie LNG statku Siem Thiima z Remontowa Shipbuilding
Statki zasilane skroplonym gazem ziemnym LNG coraz częściej opuszczają stocznie, co stanowi poważne wyzwanie dla portów w zakresie obsługi tych jednostek. Obecnie trójmiejskie porty zapewniają bunkrowania statków LNG sposobem autocysterna-statek. W przyszłości pojawi się również alternatywa w postaci mobilnego punktu bunkrowania w technologii ship-to-ship.
rel (Zarząd Morskiego Portu Gdynia SA)
Fot.: Piotr B. Stareńczak, mat. pras. Port Gdańsk; Tadeusz Urbaniak / Port Gdynia
Fure Valo zostało zatankowane trzema cysternami. Pojemność jednej cysterny wynosi w przybliżeniu 18 ton (łącznie 54 tony ładunku). Gęstość LNG wynosi w przybliżeniu 0.44t/m3 (możliwe niewielkie odchylenia w zależności od miejsca załadunku).
Statek Ireland (bunkrowanie w Gdyni) został zatankowany jedną cysterną.
Z poważaniem
Exerters
[link usunięty]
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.