W Porcie Gdańsk siatka regularnych połączeń morskich wzbogaciła się o kolejny serwis, tym razem typu Ro-Ro armatora Bahri.
Narodowy przewoźnik saudyjski, firma Bahri specjalizująca się w przewozach drobnicy, paliw, chemikaliów oraz ładunków masowych suchych od blisko 40 lat świadczy usługi transportowe głównie w obszarze południowej Azji zwłaszcza Półwyspu Arabskiego, wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej, ale także północnej Europy. W tej chwili oprócz Gdańska statki armatora zawijają na zasadach regularności także do takich portów starego kontynentu jak Hamburg, Antwerpia, Bremerhaven, Rotterdam oraz Bilbao.
Decyzja armatora o włączeniu Portu Gdańsk do swojej siatki regularnych serwisów żeglugowych powiązana jest ściśle m.in. z realizacją dużego kilkuletniego kontraktu na dostawę cystern jaki jeden z czołowych producentów wagonów kolejowych w Polsce podpisał z saudyjskim operatorem kolejowym.
Cysterny dostarczane są z południa Polski do Portu Gdańsk na szynach skąd bezpośrednio wtaczane są na specjalistyczne roll trailery i na nich załadowywane na statek. Operacje przeładunkowe realizuje spółka Port Gdański Eksploatacja, natomiast obsługę agencyjną statków prowadzi Wilhelmsen Ships.
To nie pierwszy tego typu kontrakt, który jest owocem aktywizacji polskiego przemysłu na Półwyspie Arabskim, zwłaszcza w ostatnim czasie. Polskie produkty cieszą się szczególnym zainteresowaniem importerów z Azji, gdzie oprócz polskiej żywności wysoko ceniony jest także polski przemysł. W ciągu ostatniego dziesięciolecia rodzimy eksport w ujęciu tonażowym ogółem wzrósł zgodnie z danymi Eurostat o 35%. Handel zagraniczny Polski w tym okresie zanotował dość duże wzrosty na kierunkach zamorskich m.in. z takimi krajami jak Chiny, Indie, Irak, czy właśnie Arabia Saudyjska.
Dla Portu Gdańsk wzmożona działalność eksportowa polskich producentów zwłaszcza z krajami zamorskimi oznacza aktywizację połączeń dalekomorskich na nowych kierunkach, natomiast dla gdańskich terminali - realną szansę na pozyskiwanie kolejnych ładunków.
Decyzja armatora Bahri o wyborze Gdańska i zapewnienie regularnych zawinięć do portu z częstotliwością co najmniej raz w miesiącu na trasie Dammam - Jebel Ali - Djibouti - Jeddah - Bilbao - Hamburg - Gdańsk - Antwerpia - Tilbury niewątpliwie wpłynie nie tylko na wzbogacenie siatki połączeń żeglugowych Gdańska, ale także na stworzenie po raz pierwszy w gdańskim porcie okazji załadowczych dla towarów kierowanych do lub z Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Nowa linia oceaniczna to również realna szansa na zwiększenie udziału przeładunków typu Ro-Ro w strukturze towarowej portu.
''To nie pierwszy tego typu kontrakt, który jest owocem aktywizacji polskiego przemysłu na Półwyspie Arabskim, zwłaszcza w ostatnim czasie.''
Wagony Swidnica sa wlasnoscia spolki z USA i to wlasnie ta spolka matka
doprowadzila do tego gigantycznego kontraktu. Kapital rzadzi Swiatem a my Polaczki kapitalem nie dysponujemy.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.