Projektanci dróg w Norwegii nie mają łatwo. Nie dość, że teren nie sprzyja budownictwu to przecież tak piękny krajobraz najlepiej pozostawić nietknięty. Dlatego powstał pomysł aby przez Sognefjord poprowadzić pływający tunel. Dzięki niemu podróż z jednej na drugą stronę fiordu może ulec znacznemu skróceniu, a widoki nie utracą na wartości. Poznajcie pomysł, którego realizacja może kosztować nawet 25 mld dolarów.
Obecnie podróż z Kristiansand, miasta leżącego na południu Norwegii, do znajdującego się na północy Trondheim, trwa nawet 21 godzin. Wszystko z uwagi na to, że po drodze trzeba ominąć Sognefjord, czyli największy w Europie i drugi co do wielkości fjord na świecie. Czas ten jednak może się skrócić do ok. 10,5 godziny dzięki poprowadzeniu przeprawy przez fjord.
Powstało pytanie - Jaka infrastruktura będzie w tym wypadku najlepsza? Most wiszący lub nawet pływający byłby dużą ingerencją w środowisko i krajobraz. Co gdyby wybudować tunel? Ten tunel jednak nie będzie zwykły. Ma to być pierwszy na świecie tunel pływający.
Jak to możliwe? Rura, w której jeździłyby samochody, byłaby zanurzona na pewnej głębokości, na której utrzymywałby ją pływaki znajdujące się na powierzchni. Pomysł jest trudny w realizacji, ale możliwy i do tego szalenie innowacyjny. Dodatkowo nie utrudniałby ruchu statków, a trudne warunki atmosferyczne nie miałyby na niego wpływu.
O tym czy dojdzie do realizacji przeprawy przez Sognefjord norweski rząd zadecyduje w najbliższych latach. Podejmie też decyzję jakiego typu będzie to infrastruktura.
USD
EUR
CHF
GBP