Kolejne zakłócenia w porcie w Calais. Po utrudnieniach, jakie miały miejsce w niedzielę (7 czerwca), a związane były z unieszkodliwianiem odkrytych w okolicy niewybuchów z II wojny światowej, tym razem pasażerowie oraz klienci frachtowi musieli zmierzyć się z komplikacjami wywołanymi przez strajk.
Operatorzy promowi poinformowali o nowych problemach w poniedziałkowe popołudnie. Z relacji armatorów wynika, że ich statki po wejściu do portu w Calais nie mogły wykonywać operacji cumowania. Wszystko przez akcję protestacyjną koordynowaną przez Izbę Handlu i Przemysłu w Calais (CCCI), której przedstawiciele mieli inspirować działania strajkowe personelu portowego. Informację o proteście zorganizowanym przez CCCI potwierdziły władze portu, które przeprosiły za zaistniałą sytuację.
W związku ze strajkiem zakłócone zostały operacje realizowane przez P&O Ferries, DFDS Seaways oraz MyFerryLink. Armatorzy niezwłocznie poinformowali swoich klientów oraz pasażerów o utrudnieniach wywołanych przez zablokowanie portu.
W godzinach wieczornych poinformowano o ustabilizowaniu się sytuacji i wznowieniu połączeń na trasie Calais-Dover. Zaznaczono jednocześnie, że nadal występuje ryzyko wystąpienia zakłóceń oraz opóźnień.
PromySkat
Źródło: MyFerryLink, Port de Calais