Prawdopodobnie nie powstanie terminal LNG na chorwackiej wyspie Krk. Inwestycja miała być elementem korytarza gazowego, którego jedną z najważniejszych części jest wciąż budowany gazoport w Świnoujściu.
Korytarz miał rozpoczynać się w rejonie terminalu Świnoujściu i biec przez Polskę, Czechy, Słowację, Węgry i kończyć się właśnie w Chorwacji.
Jak jednak donosi portal wnp.pl chorwacki rząd do tej pory nie rozpoczął inwestycji, a tamtejsze media spekulują, że nie ruszy ona w ogóle. Nie wiadomo jednak dlaczego Chorwaci mieliby rezygnować z budowy, tym bardziej, że projekt wspierała między innymi Unia Europejska, która przekazała Chorwacji blisko pięć milionów euro na opracowanie dokumentacji technicznej gazoportu.
Zdaniem analityków rezygnacja z inwestycji może być dobrą informacją dla Polski i oznacza prawdopodobnie, że świnoujski terminal odegra jeszcze większą rolę na rynku gazu w Europie, ponieważ to z niego będą korzystać ci odbiorcy, którzy liczyli, że będą kupować surowiec z chorwackiego gazoportu
Świnoujski terminal rozpocznie pracę w połowie roku. Budowa kosztuje trzy miliardy złotych. Chorwacka inwestycja miała powstać za cztery lata.