Wiele wskazuje na to, że na terenie Stoczni Gdańskiej będą produkowane transformatory wyłącznie polskimi siłami – poinformował Prezes Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. Michał Dąbrowski podczas II Kongresu Energetyki Rozproszonej w Krakowie.
Wydarzenie koncentruje się na lokalnym wymiarze transformacji energetycznej oraz zacieśnianiu współpracy pomiędzy głównymi jej interesariuszami: środowiskami gospodarczymi, naukowymi, organizacjami pozarządowymi oraz administracją centralną i samorządową. Istotą energetyki rozproszonej jest dekoncentracja źródeł – umiejscowienie ich w wielu lokalizacjach.
– W Stoczni Gdańskiej, w spółce z Grupy ARP, będziemy produkowali transformatory. Staramy się o to, żeby urządzenia powstawały w pełni dzięki polskim zasobom, wiedzy i pracy – od projektu, przez produkcję, aż po finalny produkt – mówił Michał Dąbrowski, prezes zarządu ARP S.A. podczas panelu „Uwarunkowania i możliwości realizacji polityki energetycznej Polski – dyskusja przedstawicieli interesariuszy transformacji”.
– Żeby obecnie zbudować transformator w pełni polski, musimy bardzo mocno przyspieszyć – zaznaczył Michał Dąbrowski.
Prezes zarządu ARP S.A. nawiązał też do budowanej w Gdańsku fabryki wież wiatrowych. Podkreślił, że będzie ona odgrywała znaczącą rolę w morskiej energetyce wiatrowej. Inwestycja jest realizowana przez spółkę Baltic Towers, powstałą w wyniku współpracy ARP S.A. i hiszpańskiej spółki GRI Renewable Industries, S.L.
rel