Efektywne zagospodarowywanie przez Grupę LOTOS zasobów w różnych lokalizacjach staje się ważnym elementem dywersyfikacji źródeł energii, a w rezultacie zwiększania bezpieczeństwa energetycznego Polski - informuje poniedziałkowa "Rzeczpospolita".
Według gazety, Grupa LOTOS powiększa skalę przedsięwzięć związanych z wydobyciem ropy i gazu.
Po tym jak w grudniu 2021 r. w Rotterdamie rozładowano pierwszą dostawę ropy naftowej z uruchomionego dwa miesiące wcześniej złoża Yme na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, w styczniu 2022 roku należąca do gdańskiego koncernu spółka LOTOS Norge pozyskała w Norwegii cztery nowe licencje poszukiwawczo-wydobywcze.
W 2021 r. średnie dzienne wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego przez Grupę LOTOS wyniosło 17,3 tys. boe, tj. baryłek ekwiwalentu ropy. Około 64 proc. łącznego wydobycia pochodziło ze złóż norweskich, 33 proc. - z bałtyckich. Pozostałe 3 proc. dawały złoża na Litwie. Udział ropy naftowej w łącznej wielkości wydobycia wyniósł 53 proc., natomiast 47 proc. należało do gazu ziemnego - informuje "Rzeczpospolita".