PKN Orlen szacuje koszty budowy morskiej farmy wiatrowej Baltic Power na kilkanaście miliardów złotych, po pozyskaniu partnera w postaci Northland Power Inc będzie rozmawiał o finansowaniu z bankami - poinformował PAP Biznes prezes Daniel Obajtek. Chce też pozyskiwać kolejne projekty z obszaru offshore wind.
PKN Orlen, Baltic Power oraz NP Baltic Wind, spółka kanadyjskiej grupy Northland Power Inc., zawarły umowę joint venture, której przedmiotem jest przygotowanie, budowa i eksploatacja przez spółkę Baltic Power, w której obecnie 100 proc. udziałów posiada Orlen, morskiej farmy wiatrowej zlokalizowanej w Polskiej Wyłącznej Strefie Ekonomicznej na Morzu Bałtyckim o maksymalnej mocy do 1200 MW.
W tym roku kanadyjski partner planuje zainwestować w rozwój projektu około 290 mln zł, ale prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zaznacza, że całkowity koszt inwestycji zależeć będzie przede wszystkim od decyzji o docelowej wielkości zainstalowanej mocy.
Decyzja o wielkości mocy zainstalowanej zależeć będzie z kolei m.in. od maksymalnej możliwej do uzyskania wartości wsparcia. Wstępne szacunki wskazują, że całkowity koszt inwestycji może przekroczyć kilkanaście miliardów złotych - powiedział PAP Biznes prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Dodał, że podział nakładów inwestycyjnych będzie wynikał bezpośrednio ze struktury udziałowej spółki realizującej projekt. 51 proc. będzie w niej miał Orlen, a 49 proc. Northland Power Inc.
Należy przy tym jednak zaznaczyć, że projekty infrastrukturalne tego typu zazwyczaj w znacznym stopniu korzystają z finansowania zewnętrznego. W ramach dotychczas prowadzonych prac przygotowawczych PKN Orlen prowadził wstępne rozmowy z szeregiem instytucji finansowych. Ich celem było rozpoznanie rynku oraz możliwości finansowania projektu Baltic Power. Kolejne, bardziej szczegółowe rozmowy prowadzone będą już z udziałem partnera - powiedział Obajtek.
Rozpoczęcie budowy morskiej farmy wiatrowej przez Baltic Power planowane jest w 2023 roku, a oddanie inwestycji do użytkowania zakładane jest na rok 2026.
Rządowe plany zakładają, że na polskiej części Morza Bałtyckiego mogą powstać farmy wiatrowe o łącznej mocy co najmniej 10 GW. Koszt inwestycji szacowany jest na 130 mld zł.
Zgodnie z przyjętą strategią PKN Orlen zamierza w nadchodzącej dekadzie rozwijać nisko- i zeroemisyjne źródła wytwarzania. Filarem tych inwestycji będą projekty offshore wind. Baltic Power to pierwszy z projektów, jakie zamierzamy realizować. Szukamy również kolejnych możliwości rozwoju potencjału PKN Orlen w sektorze morskiej energetyki wiatrowej - powiedział prezes Obajtek.
W opinii prezesa, rozwijający się rynek offshore to szansa dla polskich firm i dla rynku pracy - zarówno stoczni, portów, firm usługowych, jak i indywidualnych specjalistów.
Jeszcze w 2020 roku rozpoczęliśmy szeroki dialog z firmami zainteresowanymi współpracą w ramach powstającego łańcucha dostaw dla morskich farm wiatrowych. Dialog będzie kontynuowany również w roku 2021 - powiedział prezez PKN Orlen.
Współpracujemy ze wszystkimi firmami, również deweloperami projektów offshore wind na wielu forach i płaszczyznach. To m.in. wspólnie prowadzone prace w ramach opracowywania umowy Sector Deal przy Ministerstwie Klimatu i Środowiska - dodał
PAP Biznes
Dzięki temu jest szansa dowieźć projekty w terminie.
I znowu NIEMCY zarobią !
Moim zdaniem w Polsce jest wiele zdolnych inżynierów i wiele małych firm przy wsparciu Orlenu i Skarbu Państwa chciałoby uczestniczyć w takim projekcie, rozwijając się, zarabiając, tworząc coś w 100% Polskiego!
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.