Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek szacuje koszt budowy morskich farm wiatrowych na 12-13 mld zł. "Przygotowujemy się do bardzo dużego procesu inwestycyjnego" - powiedział w we wtorek w TVP.
"W swoim projekcie inwestycyjnym mamy budowę farmy na Bałtyku. Oczywiście to już prace są, w pełni już je realizujemy. Jesteśmy po badaniu dna, ale i również badamy wietrzność, więc przygotowujemy się do bardzo dużego procesu inwestycyjnego, który pochłonie ok. 12-13 mld zł (...) m.in. dlatego jest nam potrzebna Energa" - powiedział Obajtek.
PKN Orlen zakończył właśnie etap pobierania próbek geologicznych z dna Morza Bałtyckiego na koncesji, gdzie planuje wybudowanie farm wiatrowych. Wyniki badań posłużą m.in. do przygotowania wstępnego planu rozmieszczenia turbin wiatrowych oraz określenia rodzaju i wielkości tych konstrukcji - podał we wtorek koncern.
Koncern wyjaśnił, iż badany był obszar koncesji o powierzchni 131 km kw., oddalony ok. 23 km od linii brzegowej, a jednostka badawcza spędziła na morzu blisko 700 godzin - pracowali na niej m.in. geolodzy, geofizycy, geotechnicy, technicy laboratoryjni oraz wiertnicy.
PKN Orlen poprzez swą spółkę Baltic Power posiada koncesję na budowę farm wiatrowych na Bałtyku o maksymalnej łącznej mocy do 1200 MWe. Jak informował wcześniej, "projekt wpisuje się w zapisany w strategii koncernu rozwój niskoemisyjnych źródeł energii, będący odpowiedzią na zaostrzające się regulacje środowiskowe”.
Ogłaszając w ubiegłym tygodniu wezwanie na 100 proc. akcji Grupy Energa, PKN Orlen zaznaczył, że planowana transakcja, której rozliczenie miałoby nastąpić w kwietniu 2020 r., wpisuje się w jego strategię, zakładającą budowę silnego multienergetycznego koncernu, w tym dalszy rozwój obszaru energetyki, także w obszarze źródeł odnawialnych.
Radosław Jankiewicz
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.