Turcy nie dołożą ani euro do budowy tureckiego odcinka gazociągu Turkish Stream. Te koszty bierze na siebie rosyjski Gazprom, inicjator projektu.
Spółka córka Gazpromu podpisała kontrakt na budowę naziemnej infrastruktury gazociągu Turkish Stream z brytyjską firmą Petrofac. Umowa jest warta 340 mln euro. Uwzględnia budowę naziemnych gazociągów i terminal do odbioru gazu w Turcji. Jego przepustowość ma wynieść 31,5 mld m sześc. rocznie. Ma być gotowy w grudniu 2019 roku. Gaz będzie do niego docierał dzięki pracy tłoczni Anapa w Rosji. Nie wiadomo kiedy ruszy jej budowa.
BiznesAlert.pl