Shell zapowiedział zaprzestanie dalszych odwiertów na Alasce. Dla koncernu oznacza to stratę 4,1 mld USD, po tym jak na Morzu Czukockim nie znaleziono wystarczającej ilości złóż ropy naftowej i gazu ziemnego.
Shell twierdzi, że testy wykazały w tym miejscu oznaki ropy i gazu, jednakże nie zostały one uznane za wystarczające, by uzasadnić dalsze poszukiwania. Wpływ na decyzję miał nie tylko wynik testów, ale także "wysokie koszty związane z projektem” oraz „trudne i nieprzewidywalne regulacje prawne na Alasce” - oświadczył koncern.
Zespół Shell Alaska działał wyjątkowo dobrze i bezpiecznie w każdym aspekcie tegorocznego programu poszukiwawczego - powiedział Marvin Odum, Dyrektor Shell Upstream Americas.
Koncern nadal dostrzega istotny potencjał poszukiwawczy w basenie Morza Czukockiego, a jego powierzchnia może mieć ostatecznie strategiczne znaczenie dla Alaski i USA. Jednak wyniki poszukiwań w tej części morza są wyraźnie rozczarowujące.
Firma spodziewa się znaczących kosztów finansowych związanych z takim obrotem sytuacji. Wartość Shell Alaska to około 3 mld USD, zaś przyszłe zobowiązania kontraktowe to 1,1 mld USD.
promy24.com