Jachting

27 maja 2023 r. Dar Pomorza – ikona miasta Gdyni i jeden z najważniejszych zabytków polskiego dziedzictwa morskiego – będzie świętować swoje 40-te urodziny jako statek-muzeum. Trudno dziś sobie wyobrazić, że odwiedzanego co roku przez tysiące zwiedzających zabytkowego żaglowca mogłoby przy gdyńskim Nabrzeżu Pomorskim nie być. Jednak na przełomie lat 70. i 80., kiedy Dar Pomorza kończył swoja służbę jako statek szkolny, jego los wcale nie był pewny.

Około roku 1976 stało się jasne, że „Dar Pomorza” w najbliższych latach, mimo zdumiewającej odporności na działanie czasu i morza, zakończy służbę.” – czytamy w książce „Trzeci w wielkiej sztafecie” autorstwa prof. Daniela Dudy i red. Zbigniewa Urbanyi’ego. W tym czasie Dar Pomorza miał już prawie 70 lat, co dla czynnych statków jest bardzo zaawansowanym wiekiem i nawet młodsze jednostki bywają złomowane. „Białej Fregacie” coraz trudniej było sprostać nowym przepisom morskim. Od pływających jednostek wymagano, by miały podwójne dno, którego żaglowiec nie posiadał. Zmieniły się również przepisy dotyczące ochrony środowiska morskiego, co wymagałoby stworzenia na statku zupełnie nowej instalacji sanitarnej. Zwiększyła się także dbałość o bezpieczeństwo załóg, która wiązała się z koniecznością montowania coraz nowocześniejszych urządzeń w kabinie nawigacyjnej i radiostacji. Oprócz tego Dar Pomorza był wyposażony z przestarzały balast żeliwny, brakowało na nim mechanicznego wsparcia wielu prac, a warunki bytowe dla studentów w zasadzie nie różniły się od tych z lat 30. XX w. Przystosowanie żaglowca do dalszej służby wymagałoby w praktyce usunięcia całego wnętrza i zbudowania w środku zupełnie nowego statku. Z legendy polskiej żeglugi pozostałaby jedynie zewnętrzna skorupa.

Jeśli nie statek szkolny, to co?

Pomimo wieku i mocno odbiegającego od ówczesnych standardów stanu technicznego, Dar Pomorza wciąż pływał. W 1972 r. odniósł sensacyjne zwycięstwo w regatach Operation Sail, cztery lata później wziął udział w wielkiej nowojorskiej paradzie żaglowców z okazji 200-lecia Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, a w 1980 r. ponownie wygrał międzynarodowe regaty. Jednak w połowie lat siedemdziesiątych pojawiły pierwsze plany zastąpienia Daru Pomorza nową jednostką. Wyższa Szkoła Morska w Gdyni potrzebowała żaglowca, na którym studenci mogliby przechodzić praktyczne szkolenie. Rozpoczęła się zbiórka na budowę Daru Młodzieży, w którą włączyła się również załoga Daru Pomorza. Tymczasem losy tego ostatniego ważyły się. Wyższa Szkoła Morska w Szczecinie rozważała przejęcie żaglowca i kontunuowanie jego służby szkolnej. Zainteresowane nim było również Bractwo Żelaznej Szekli z kpt. Krzysztofem Baranowskim na czele. Pojawiły się także propozycje wykupienia statku przez zagranicznych oferentów. Spotkały się jednak ze stanowczym sprzeciwem ówczesnego rektora Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni, prof. Daniela Dudy. Pozostała jedyna droga zachowania statku w jego historycznej formie – przekształcenie go w jednostkę muzealną. Nowym opiekunem żaglowca miało zostać ówczesne Centralne Muzeum Morskie w Gdańsku.

Wszystkie ręce na pokład!

Dyrektor muzeum, dr hab. Przemysław Smolarek, po przejęciu i adaptacji na cele muzealne parowca Sołdka, był aż nadto świadom kosztów, jakie przyjdzie mu ponieść w związku z Darem Pomorza. Jednym z pierwszych działań muzealnych na żaglowcu było przeprowadzenie inwentaryzacji. Muzeum otrzymało niemal w pełni wyposażoną jednostkę, jednak wiele cennych pamiątek, takich jak uroczysta bandera i srebra podarowane żaglowcowi w 1930 r., dzienniki okrętowe sprzed 1972 r. oraz zabytki związane z rejsem dookoła świata zatrzymała Wyższa Szkoła Morska. Inwentaryzacja okazała się dużym wyzwaniem, gdyż trzeba było uwzględnić w niej wszystko: od zabytkowych mebli, przez pamiątki z różnych etapów historii żaglowca, po urządzenia i części zamienne. Prace trwały od czerwca do lipca 1982 r., a powstały w ich efekcie spis objął łącznie 3342 pozycje. Kolejnym zadaniem było przystosowanie Daru Pomorza do potrzeb muzealnych. Wytyczenie jednokierunkowej, bezpiecznej i ciekawej trasy wymagało przebudowy kilku przestrzeni. Wykonano także balustrady wygradzające wejścia do kabin oraz tabliczki kierunkowe i informacyjne. W pracach tych brali udział stoczniowcy ze stoczni „Nauta”, która została później wieloletnim opiekunem żaglowca. Pomimo licznych trudności udało się stworzyć atrakcyjną trasę, która z niewielkimi korektami funkcjonuje do dziś. Nadzór nad pracami sprawowali kpt. Kazimierz Jurkiewicz i pracownik naukowy muzeum Marek Twardowski, który potem przez blisko 40 lat pełnił funkcję kustosza Daru Pomorza. Przekazanie jednostki nastąpiło 16 listopada 1982 r., sama adaptacja zaś potrwała do maja 1983 r. Na ostatnim etapie przygotowań statku do otwarcia dla publiczności dyrektor Smolarek skierował na „Dar Pomorza” wszystkich pracowników, całkowicie zamykając na ten czas oddziały muzeum w Gdańsku.

Nowy początek

27 maja 1983 r., wraz z wejściem na pokład pierwszych zwiedzających, oficjalnie rozpoczęło się drugie życie Daru Pomorza. Po uroczystym powitaniu gości na pokładzie przez dyrektora Przemysława Smolarka, rozpoczęło się pierwsze oficjalne zwiedzanie statku. Ekspozycja, przygotowana według scenariusza autorstwa Lidii Gorskiej i Jacka Sieńskiego, prowadziła przez część pomieszczenia I i II wachty. Następnie jej trasa wiodła przez pomieszczenie III wachty, maszynownię, żagielkoję, pomieszczenia oficerskie, salon kapitana, ambulatorium ze szpitalikiem, uczniowską kabinę nawigacyjną i pokłady zewnętrzne. W 1984 r., podczas zjazdu polskich muzealników, otwarcie ekspozycji na „Darze Pomorza” uznane zostało za najciekawsze wydarzenie muzealne roku ubiegłego. Od tego czasu, przez kolejne cztery dekady statek-muzeum został odwiedzony przez ponad 5 mln gości.O skomplikowanej drodze żaglowca ku nowej roli opowiada wystawa czasowa 40 lat minęło. Od statku szkolnego do statku – muzeum.

Tegoroczny jubileusz Daru Pomorza zostanie uczczony galą banderową, wywieszoną przez cały tydzień od 22 do 28 maja 2023 r., a każdego wieczora statek oświetli barwna iluminacja. 27 maja, dokładnie 40 lat od pierwszego otwarcia, na zwiedzających będą czekać przewodnicy muzealni, którzy tylko w tym dniu, bez dodatkowych opłat, w godzinach od 16:00 do 19:20 oprowadzą gości po Darze Pomorza.

rel (Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku)

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0571 4.1391
EUR 4.2894 4.376
CHF 4.5988 4.6918
GBP 5.1274 5.231

Newsletter