Statek, którym płynęła przewodnicząca skrajnej prawicy we Francji Marine Le Pen, zderzył się w pobliżu wyspy Majotta z inną łodzią - donosi "Le Parisien". Według publikacji w wyniku zderzenia kilka osób zostało rannych, jednak samej Marine Le Pen nic się nie stało.
Od niedzieli przewodnicząca francuskiej skrajnej prawicy jest na Majotcie - znajdującym się między Komorami a Madagaskarem francuskim departamencie zamorskim. Wizyta Le Pen ma związek z cyklonem, który przeszedł przez wyspę w połowie grudnia.
We wtorek rano łódź, na której była Le Pen, zderzyła się z inną, w wyniku czego cztery osoby zostały ranne. Po zderzeniu przewodnicząca francuskiej skrajnej prawicy oraz jej współpracownicy znaleźli się pod opieką straży granicznej. Reprezentacja partii Zjednoczenie Narodowe wróciła bezpiecznie na lotnisko Pamanzi na jednej z głównych wysp archipelagu.
Z Mediów