Wojewoda podlaski przekazał we wtorek 460 tys. zł dla czterech jednostek Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - augustowskiej, białostockiej, łomżyńskiej i suwalskiej, które będą dbały o bezpieczeństwo nad wodą w regionie w tym roku.
Mam nadzieję, że dzięki temu dofinansowaniu i państwa zaangażowaniu, nadchodzący sezon obejdzie się bez wielu interwencji, choć kluczowa jest też odpowiedzialność naszych mieszkańców – powiedział podczas konferencji prasowej nad jeziorem Necko w Augustowie wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
W województwie podlaskim działa pięć jednostek WOPR, które posiadają zgodę ministra spraw wewnętrznych i administracji na wykonywanie ratownictwa wodnego. Cztery z nich co roku składają ofertę w naborze ogłoszonym przez wojewodę na dofinansowanie swojej działalności.
Wojewoda mówił, że chce, aby w regionie było bezpieczniej, dlatego w tym roku przeznaczył na poprawę bezpieczeństwa ponad 460 tys. zł. Dotacja z budżetu państwa to 342 tys. zł, a reszta to środki z budżetu wojewody.
Najwięcej otrzymał augustowski WOPR - 152 tys. zł, który zabezpiecza Kanał Augustowski, rzeki: Netta, Klonownica oraz Rospuda, a także jeziora: Necko, Białe, Sajno i Studzieniczne.
146 tys. 500 zł trafiło do suwalskiego WOPR, który patroluje jeziora: Wigry, Hańcza, Szelment, Szelment Mały, Jodel, Wiżajny, Krzywe, Czarne, Koleśne, Dąbrówka, Okmin, Leszczewek, Gaładuś, Pomorze, Hołny, Wistuć oraz zalew Arkadia.
37 tys. zł otrzymało Okręgowe WOPR w Łomży odpowiadające za rzeki: Narew, Biebrza i Pisa, a 125 tys. zł to dofinansowanie dla białostockiego WOPR.
Paszkowski podkreślił, że o bezpieczeństwie nad wodą ciągle warto przypominać, a ubiegłoroczne statystyki nie napawają optymizmem.
Podlaski Urząd Wojewódzki poinformował, że w 2022 roku w całym kraju utonęło 419 osób, a w województwie podlaskim 30.
Jedna trzecia wszystkich utonięć dotyczyła osób, które wcześniej spożywały alkohol, a nie od dziś wiadomo, że nie jest on dobrym doradcą - pokreślił wojewoda.
Prezes augustowskiego WOPR Marek Opolski mówił, że poprzedni sezon był dla jego jednostki pracowity. Przeprowadziła ona 131 interwencji, w których pomogła 178 osobom.
To są tylko te interwencje, które podjęliśmy sami, a do tego jeszcze zgłoszenia policji i straży pożarnej. Były to zdarzenia różnego rodzaju, wywrotki sprzętu, żaglówek, kajaków czy wodnych rowerów – powiedział Opolski.
autor: Jacek Buraczewski