Dwa kutry rybackie zniknęły z wyspy Ołowianka. Jednostki były zacumowane tam od ponad dekady i wchodziły w skład zasobów położonego na wyspie Narodowego Muzeum Morskiego – informuje Trójmiasto.pl. Dokąd trafiły?
Kutry WŁA-252 (rok budowy 1979) i GDY-18 (rok budowy 1973) trafiły do zbiorów Muzeum na przełomie 2007 i 2008 roku. Zostały przekazane przez rybaków z racji redukcji polskiej floty rybackiej.
W zamian za rekompensatę właściciele wybranych kutrów musieli je wycofać z użytkowania. Mieli do wyboru dwie opcje: zezłomować jednostkę albo przekazać ją na cele kulturalne. Zgodziliśmy się włączyć te kutry do naszych zasobów jako dziedzictwo kulturowe polskiego rybołówstwa - tłumaczy na łamach Trójmiasto.pl Małgorzata Bochenek, rzecznik prasowy Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
WŁA-252 został sprzedany Stowarzyszeniu Rozwoju Szotlandu z siedzibą we Władysławowie i będzie udostępniony zwiedzającym. Jednostka GDY-18 wciąż pozostaje w zasobach NMM w Gdańsku, ale obecnie przebywa w stoczni. Jej kadłub zostanie przecięty na pół, a obie części trafią na stałą ekspozycję Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa Bałtyckiego w Łebie.
AL, Trójmiasto.pl
Zdjęcia poniżej: Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.